Michał Szromnik długo czekał na powrót do bramki żółto-niebieskich. 19-letni bramkarz Arki wrócił do pierwszego składu po wielu miesiącach. W tym sezonie rozegrał trzy mecze w drużynie Petra Nemca, w których skapitulował tylko raz. Czy to oznacza, że Szromnik jest obecnie lepszym golkiperem?
- Nie mnie to oceniać. Każde spotkanie rozegrane w lidze dodaje pewności, wprowadza w tak potrzebny bramkarzowi rytm meczowy. Myślę, że w tych ostatnich meczach nie zawodziłem, a drużyna zdobywała punkty. Nie ukrywam, że moim celem jest zadomowić się na dłużej w bramce żółto-niebieskich - powiedział w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim".
Remis Arki z Okocimskim
Arka w tym sezonie celuje w miejsca 5-10, ale gdynianie przy dobrej dyspozycji mogą się pokusić o lepszą pozycję na koniec rundy jesiennej czy nawet na sezonu. Aktualnie żółto-niebiescy zajmują szóstą pozycję ze stratą siedmiu punktów do wicelidera Zawiszy Bydgoszcz. Sensacyjnym liderem jest Flota Świnoujście, która w 12 meczach uzbierała aż 34 "oczka".
- To w ogóle jest dziwny sezon. Nikt nie może pokonać Floty, na początku rozpędził się Kolejarz Stróże. Praktycznie każdy może wygrać z każdym. Arkę też na to stać. Do końca rundy jesiennej trzeba skrzętnie gromadzić punkty, grać o zwycięstwo w każdym meczu. Tak, aby liderzy czuli nasz oddech na plecach. A później, na wiosnę, zobaczymy co się wydarzy - dodał Szromnik.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?