Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mawaye i Tshibamba zostaną w Arce

Janusz Woźniak
Joseph Mawaye przekonał do siebie trenera pasiekę
Joseph Mawaye przekonał do siebie trenera pasiekę G. Mehring
Futbolowa ekipa Arki Gdynia wróciła w niedzielę z pierwszego tej zimy zgrupowania w Hiszpanii. Na pożegnanie żółto-niebiescy rozegrali trzeci w trakcie tego obozu mecz sparingowy, ulegając 12 drużynie ukraińskiej ekstraklasy Metalurgowi Zaporoże 1:2. Sparingowy bilans tego pobytu, to także - przypomnijmy - zwycięstwo 2:1 z Hajdukiem Split i cenny remis 0:0 z 16. zespołem hiszpańskiej ekstraklasy Malagą F.C.

Sparingowa potyczka z Metalurgiem zaczęła się niezbyt fortunnie. Już w 7 minucie gry, po podaniu w pole karne gdynian, Igor Tigirlas strzałem z woleja pokonał Andrzeja Bledzewskiego. Próby odrobienia tej minimalnej straty skończyły się tylko na dobrych chęciach piłkarzy Dariusza Pasieki. Szkoleniowiec Arki podobnie jak w poprzednich meczach skorzystał z usług całej praktycznie kadry. Po przerwie na boisku został tylko bramkarz Bledzewski, a do gry weszło 10 nowych zawodników. Skład na drugie 45 minut wydawał się zdecydowanie silniejszy, ale na końcowy rezultat meczu nie miał on przełożenia. Mało tego, tuż po wznowieniu gry, to "Bledza" wyciągał piłkę z siatki po raz drugi. Strzelcem gola na 2:0 dla Metalurga ponownie był Tigirlas, wykorzystując skutecznie dośrodkowanie z rzutu wolnego.

Gdynian w tym meczu stać było tylko na honorowe trafienie. W 60 minucie najpierw mocno na ukraińską bramkę strzelał Joel Tshibamba, a odbitą przez bramkarza Metalurga piłkę przytomnie zamienił na gola Przemysław Trytko. Więcej bramek w tym spotkaniu już nie padło. Z boiska, po końcowym gwizdku sędziego, zdecydowanie bardziej zadowoleni schodzili zawodnicy Metalurga, przekonani, że polska ekstraklasa wcale nie jest tak silna, skoro wygrali z Arką, a kilka dni temu 1:0 pokonali Legię Warszawa.

- Ukraińcy wykorzystali nasze błędy, ale wygrali przede wszystkim lepszą formą fizyczną, którą imponowali. My prezentowaliśmy się lepiej piłkarsko, a oni siłowo. Na tym etapie przygotowań każda konfrontacja jest pożyteczna, a mnie, mimo porażki, cieszy zaangażowanie zespołu w to spotkanie - powiedział po meczu trener Pasieka.

Zgrupowanie w Hiszpanii miało dać odpowiedź na pytanie, czy testowani w Arce czarnoskórzy napastnicy Joseph Mawaye i Joel Tshibamba podpiszą w Gdyni kontrakty. Obaj wystąpili w trzech meczach sparingowych, żadnej bramki nie zdobyli, chociaż w każdym z tych spotkań byli aktywni i bardzo się starali przekonać do siebie trenera Pasiekę. Z jakim skutkiem?

- Opinia sztabu szkoleniowego na temat ich przydatności w naszym zespole jest pozytywna. Jeszcze przed wyjazdem na zgrupowanie zarys warunków ewentualnych kontraktu został uzgodniony. W najbliższych dniach przystąpimy więc do oficjalnego potwierdzenia do gry obu tych zawodników w naszym klubie - powiedział w niedzielę dyrektor sportowy Arki Andrzej Czyżniewski, co praktycznie oznacza, że Mawaye i Tshibamba zostaną nowymi zawodnikami żółto-niebieskich.

Nowym zawodnikiem Arki, ale oficjalnie od 1 lipca br., jest już Słowak Miroslav Bożok. Dyrektor Czyżniewski czyni jednak starania, aby i on dołączył do zespołu jeszcze przed wyjazdem na zgrupowanie do Turcji. Za wcześniejszą grę tego zawodnika w Arce trzeba będzie jednak zapłacić jego klubowi MFK Rużomberok.
- Rozpatrujemy taką możliwość. Powiedziałbym nawet, że rozmowy na ten temat są na finalnym etapie, bo jesteśmy przekonani, że Bożok już teraz bardzo by się nam przydał. Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie w najbliższych dniach - optymistycznie zabrzmiała wypowiedź przewodniczącego Rady Nadzorczej SSA Arka Witolda Nowaka.

Arka Gdynia - Matalurg Zaporoże 1:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Igor Tigirilas (7), 0:2 Igor Tigirilas (49), 1:2 Przemysław Trytko (60).
Arka (I połowa): Bledzewski - Robakowski, Ulanowski, Brodziński, Wilczyński - Labukas, Budziński, Lubenow, Czoska - Sakaliew, Mawaye. Arka (II połowa): Bledzewski - Kowalski, Szmatiuk, Siebert, Bednarek - Sokołowski, Mrowiec, Ława, Burkhardt - Trytko, Tshibamba.
Metalurg: Kowal - Krywcow, Kamgang, Newmywaka, Polowyj - Kaśkow, Tigoriew, Stepanenko, Tigirlas, Opanasenko - Zhura. W II połowie grali także: Sydorczuk, Zadoja, Caraus, Pisockyj.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto