Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marian Zacharewicz - Dostałem kopa od życia

Agata Grzegorczyk
- Nie żal panu tych czasów, w których zamiast użerać się z podwładnymi pisał pan piosenki, występował na estradzie? - Faktycznie byłem kiedyś artystą estradowym. I pisałem piosenki.

- Nie żal panu tych czasów, w których zamiast użerać się z podwładnymi pisał pan piosenki, występował na estradzie?
- Faktycznie byłem kiedyś artystą estradowym. I pisałem piosenki. Ale przyszedł taki czas, kiedy dostałem mocnego kopa od życia, by nie powiedzieć, że od kobiety, że zacząłem mocno się zastanawiać co jest dla mnie ważniejsze. Czy życie niebieskiego ptaka, nieprzejmującego się skąd jutro weźmie na chleb, czy sumiennego administratora własnej kieszeni, który nie ma takich problemów. Wybrałem to drugie. I na początek dostałem etat dyrektora artystycznego w Bałtyckiej Agencji Artystycznej.
- Mimo to są tacy w Gdyni, którzy nie mogą panu wybaczyć, że przestał pan tworzyć i przede wszystkim śpiewać.
- Naprawdę? Niezmiernie mi miło. Ale ja ze śpiewaniem całkiem się nie rozstałem. Czasem Detko Band zaprasza mnie na scenę. Mnie to sprawia wielką przyjemność i jak wnoszę z oklasków widowni, nie tylko mnie.
- Za to ma pan teraz luksus, o którym mogą pomarzyć inni artyści. Ma pan własne radio. Swoje piosenki może pan puszczać na okrągło.
- Nie do końca jest to moje radio, bo właścicielem jest Ryszard Krauze. Ale to prawda, mam pozwolenie i błogosławieństwo pana Ryszarda do puszczania swojego śpiewania i gadania do woli. Piosenek swoich mimo tego nie puszczam, Eska Nord kojarzy się z nowościami. A ,Wymyśliłam cię" i ,Kocha się raz" to przeboje starszych nastolatków. Za to w gadaniu sobie folguję. Mam dwie autorskie audycje.
- Ale kierować radiem nie zawsze jest słodko. Zwłaszcza poprzedni rok dla Eski Nord był dość ciężki.
- Na przebieg zdarzeń nie do końca mieliśmy wpływ. O naszym być albo nie być decydowała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Spodziewając się jednak nawet w tych najtrudniejszych momentach tuż po wyłączeniu nadajników, że jednak wygramy, postanowiliśmy po powrocie w eter odmienić także nieco profil stacji. Postawiliśmy na dobrą zabawę. Niezależnie od rodzaju nadawanej muzyki słuchacz ma się z nami dobrze czuć. Efekty już są widoczne w badaniach. Udało nam się odzyskać słuchaczy, którzy przecież na czas, kiedy nasze radio milczało, musieli ,przerzucić się" na inną rozgłośnię. Stawiamy też na lokalność i od momentu powrotu na antenę oprócz muzyki i audycji publicystycznych nadajemy też wiadomości. Staramy się, żeby nasi reporterzy byli wszędzie tam, gdzie są słuchacze.

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto