Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marcus da Silva, piłkarz Arki Gdynia: Musimy się pozbierać

(stan)
Fot. Piotr Hukało
Piłkarze Arki zgodnie mówili o wyższości Lecha Poznań w piątkowym meczu i o tym, jak ważne dla żółto-niebieskich będą spotkania z Piastem Gliwice i Górnikiem Łęczna.

- Lech grał w swoim stylu i wygrał. Musimy się pozbierać, bo taka porażka jest ciężka. Walczyliśmy ile mogliśmy, ale musimy już myśleć o kolejnym rywalu. Łukasz Trałka grał twardo, ale już jest po meczu i nie ma co rozpamiętywać. To już niczego nie zmieni. Musimy dobrze przygotować się do meczu z Piastem. Każda porażka boli, tym bardziej, gdy dostajesz cztery bramki - mówił po meczu Marcus da Silva, skrzydłowy gdynian.

Żółto-niebiescy już w pierwszej połowie stracili trzy bramki i losy meczu były praktycznie rozstrzygnięte.

- Na pewno szybko stracone bramki ułożyły spotkanie. Trudno się wychodzi na drugą połowę, kiedy przegrywa się 0:3. Ciężko mówić na gorąco o bramkach, trzeba usiąść spokojnie, przeanalizować i wyciągnąć wnioski. Trenerzy nam pokazywali jak Lech atakuje i strzela bramki. Niestety, nie udało się ustrzec błędów. Teraz przed nami spotkania z Piastem i Górnikiem Łęczna i trzeba zrobić wszystko, aby mieć w zasięgu pierwszą "ósemkę" - dodał Michał Marcjanik, obrońca Arki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto