Zespół z Rzeszowa przyjedzie do Ergo Areny podbudowany wygraną w środowym pojedynku z Fenerbahce Stambuł. Resovia wygrała 3:1 i 15:12 w "złotym secie", co dało jej awans do turnieju Final Four Pucharu CEV. Radości w rzeszowskiej hali na Podpromiu nie było końca, wszak po drugiej stronie siatki stali nie byle jacy rywale, z Ivanem "Groźnym" Milijkoviciem na czele. W półfinale tych rozgrywek podopieczni Andrzeja Kowala zmierzą się z ACH Volley Lublana.
ATOMÓWKI ODPADŁY Z SIATKARSKIEJ LIGI MISTRZYŃ
- Nasz awans to duża zasługa kibiców - mówił Wojciech Grzyb, środkowy Asseco Resovii Rzeszów. - Mój zespół czeka długa podróż do Gdańska. Staramy się nie lekceważyć rywala, chcemy wygrać za trzy punkty.
Resovia nie gorzej spisuje się w lidze. Z 25 punktami rzeszowianie zajmują trzecie miejsce w stawce. W Rzeszowie zbudowano naprawdę silny zespół, który jednak nie potrafi przerwać supremacji PGE Skry Bełchatów. Kibice "Sovii" po cichu liczą, że może w tym sezonie uda się utrzeć nosa mistrzom Polski, ale półfinał Pucharu Polski i niedawny mecz ligowy pokazały, że wciąż mają wielkie problemy, aby wygrać ze Skrą.
POLECAMY:**JAKA JEST RZECZYWISTA SIŁA LOTOSU TREFLA GDAŃSK?**
W 13. kolejce klub sponsorowany przez znaną na polskim rynku IT firmę pokonał ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle 3:1. Ojcem sukcesu był Gyorgy Grozer. Niemiecki siatkarz węgierskiego pochodzenia został MVP tego spotkania.
Jednak więcej niż o grze obu zespołów mówiło się o błędnej decyzji sędziów, którzy zakończyli pojedynek przy stanie 24:21 dla Resovii w czwartym secie. Zamieszanie trwało kilkanaście minut, arbitrzy nakazali zespołom wrócić na parkiet, ale ZAKSA już się na nim nie pojawiła. Kędzierzynianom groził nawet walkower, ale ostatecznie władze PlusLigi utrzymały w mocy wynik 3:1.
JASTRZĘBSKI WĘGIEL - LOTOS TREFL GDAŃSK 3:0 [ZOBACZ ZDJĘCIA]
Gdańszczanie z kolei wrócili z pustymi rękami z Jastrzębia Zdroju. Porażka z silnym zespołem aż tak bardzo nie boli. Boli natomiast podopiecznych Dariusza Luksa seria pięciu przegranych z rzędu. Lotos Trefl wciąż jest w ogonie tabeli i w najbliższym czasie nie zapowiada się, że opuści ostatnie miejsce.
Pod koniec października Resovia wygrała z gdańskim zespołem w trzech setach. Wówczas w szeregach gospodarzy szalał nie kto inny jak Grozer. Gyorgy zdobył 19 punktów. W tamtym spotkaniu w pierwszych dwóch setach beniaminek z Gdańska wręcz nie istniał na parkiecie. Dopiero w partii trzeciej przyszło przebudzenie.
Przebudzenia beniaminek PlusLigi potrzebuje także i teraz. Walka z trzecią drużyną poprzedniego sezonu pozwoli nabrać wiary gdańskim siatkarzom. Mecz z Resovią kończy bowiem serię pojedynków z czołówką ligi.
Lotos Trefl Gdańsk - Asseco Resovia Rzeszów, sobota 11 lutego 2012 roku, godz. 18. Relacja live na łamach naszego serwisu!
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?