Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lotos spróbuje zatrzymać Wisłę

Patryk Kurkowski
Lotos Gdynia nie ma czasu na odpoczynek, po ciężkiej i przegranej potyczce w Eurolidze z MKB Euroleasing Sopron czas na starcie z niebywale silnym rywalem Wisłą Can Pack Kraków, która w tym sezonie nie zaznała jeszcze goryczy porażki.

Mistrzynie Polski mają w tym sezonie trudne zadanie. Zespół jest bowiem w gruntownej przebudowie, potrzebuje więc przede wszystkim czasu na spokojny trening. Tyle tylko że na takie działania już za późno, Dariusz Raczyński musi w trybie ekspresowym przygotowywać swoje podopieczne do kolejnych spotkań ze względu na występy w Eurolidze i FGE.
Ostatnio węgierski MKB Euroleasing Sopron obnażył właściwie wszystkie największe mankamenty gdyńskiego klubu. Lotos szybko się gubił, miał problem z rozegraniem akcji, dał się zdominować w walce pod koszami, w nieodpowiednim momencie porywał się na indywidualne szarże, czyli krótko mówiąc - nie tworzył sprawnego kolektywu. - Gramy składem, na jaki nas obecnie stać. Praktycznie bez nominalnej rozgrywającej i środkowej. Staramy się jakoś uzupełniać te luki. Wygląda to jednak różnie. Niestety, brakuje nam klasowych zawodniczek na tych pozycjach - przyznał otwarcie po meczu w Eurolidze opiekun mistrzyń.
Mistrzyniom Polski brakuje przede wszystkim doświadczenia. Wszak wielokrotnie już powtarzano, być może do znudzenia - że to zespół młody, niedoświadczony, niemający nic wspólnego z tym, który kilka miesięcy temu świętował wywalczenie złotego medalu mistrzostw Polski. Przed niedzielną konfrontacją Lotos nie ma co liczyć na wzmocnienia, toteż zmuszony jest najlepiej jak potrafi zatuszować pewne braki. Wskazane jest również wyciągnięcie odpowiednich wniosków z przegranej batalii z MKB Euroleasing i praktycznie natychmiastowa poprawa w słabych elementach, bo w innym wypadku zatrzymać rozpędzoną i dotychczas niedotykalną dla reszty Wisłę Kraków będzie niezwykle trudno.
Podopieczne Jose Hernandeza w tak prestiżowym spotkaniu będą dodatkowo zmotywowane, wszak hasło: bić mistrza, mimo wszystko jest wciąż aktualne. Ponadto krakowianki będą chciały sobie powetować klęskę w europejskich pucharach. Gdynianki tanio skóry jednak nie sprzedadzą, bo choć w większości są młode i niedoświadczone, to woli walki odmówić im nie można. Tym samym w stolicy Małopolski zapowiada się znakomite widowisko.
Początek zawodów w niedzielę o godz. 14. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania przeprowadzi stacja TVP Sport.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto