Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lotnisko w Gdyni sprzedane! Kupiła je gmina Kosakowo, na co wydała 7 mln 150 tys. zł. Czy to koniec sagi sprzedażowej?

Łukasz Kamasz
Łukasz Kamasz
Przemyslaw Swiderski
Ponad siedem milionów złotych wydała gmina Kosakowo na majątek lotniska. Przypomnijmy, że syndyk masy upadłościowej ogłosił nowy przetarg, po tym jak poprzedni nabywca - firma z Białej Podlaskiej - nie otrzymała wymaganych prawem lotniczym zaświadczeń. Oferta gminy Kosakowo była jedyną ofertą w przetargu.

W grudniu ubiegłego roku majątek gdyńskiego lotniska kupiła firma INBAP Intermodal z Białej Podlaskiej, która zajmuje się logistyką lądową. Jednak nie otrzymała odpowiednich zezwoleń, co poskutkowało ponownym rozpisaniem przetargu, który ostatecznie wygrała gmina Kosakowo. Zarządzający lotniskiem syndyk ponownie zażyczył sobie ponad 7 mln zł. Tak niska cena spowodowana była szeregiem ograniczeń w działalności. Infrastrukturą gdyńskiego lotniska gmina Kosakowo będzie mogła zarządzać jedynie przez następne 20 lat. Nie będzie możliwości sprzedaży ani rozebrania lotniska. Z obiektu nadal będzie korzystało wojsko. Teraz wymagana jest już tylko zgoda Ministerstwa Obrony Narodowej i Ministerstwa Infrastruktury na zakup lotniska.

- Zaangażowanie sąsiedniego samorządu gminy Kosakowo w sprawę lotniska jest dla nas pozytywnym sygnałem, który daje nadzieję na to, iż w niedalekiej perspektywie port lotniczy będzie mógł działać zgodnie z nowym przeznaczeniem. Dla Gdyni priorytetem zawsze było uruchomienie na lotnisku cywilnej działalności lotniczej. Warto przypomnieć, że od początku istnienia spółki to miasto Gdynia ponosiło zdecydowaną większość nakładów inwestycyjnych, a Kosakowo tylko zwiększało stopniowo swoje udziały przez konwersję czynszu dzierżawnego. Teraz czas, by i Kosakowo zaangażowało się finansowo - mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.

Lotnisko w Gdyni. Co dokładnie kupiła gmina Kosakowo?

Przede wszystkim prawo własności nieruchomości gruntowej położonej w Gdyni przy ul. Zielonej 41. Jednak na działce obowiązuje zakaz zabudowy, ponieważ znajduje się ona w bezpośrednim sąsiedztwie lotniska, można tam jednak prowadzić działalność rolniczą.

Gmina Kosakowo będzie miała również prawo do dysponowania terenami na lotnisku, jednak tylko przez najbliższe 20 lat. W cenę syndyk wliczył również majątek ruchomy, czyli własności środków trwałych i wyposażenia lotniska to np. zapasy magazynowe spółki. Z lotniska nadal korzysta i korzystać będzie wojsko.

Jakie zmiany czekają gdyńskie lotnisko?

Najprawdopodobniej niewielkie. Infrastruktura lotniska się nie zmieni, bo nie ma możliwości rozebrania bądź zburzenia czegokolwiek.

Gmina Kosakowo będzie dysponowała częścią lotniczą lotniska wraz z zasadniczą infrastrukturą lotniskową obejmującą:

  • Drogę Startową RWY 31/13 wraz z oświetleniem nawigacyjnym (element współużytkowany z użytkownikiem wojskowym)
  • drogi kołowania nr G,D,H
  • wewnętrzne drogi samochodowe
  • płaszczyznę postoju samolotów PPS nr 3
  • płaszczyzny przedhangarowe

Dodatkowo:

  • budynkiem wielofunkcyjnym służb lotniskowych wraz z przyległym parkingiem samochodowym
  • lotniskową stacją zasilania SN wraz z systemem sterowania oświetleniem nawigacyjnym
  • bazą paliw lotniczych
  • budynkiem Terminala GA (obecnie w budowie) wraz z przyległym parkingiem samochodowym
  • Częścią ogólnodostępną lotniska obejmującą: drogę dojazdową do lotniska, ogrodzenie lotniska oraz wewnętrzne drogi dojazdowe

Kolejny zwrot akcji w sprawie gdyńskiego lotniska

W marcu tego roku okazało się że dotychczasowy nabywca firma INBAP Intermodal z Białej Podlaskiej nie otrzymała odpowiednich zezwoleń, wcześniej, w marcu 2020 roku Gdynia ogłosiła, że stawia na lotnictwo ogólne, która ma być podstawą do funkcjonowania Portu Lotniczego Gdynia-Kosakowo. Władze miasta tłumaczyły wtedy, że popyt na infrastrukturę i usługi obejmujące sektor lotnictwa ogólnego w ostatnich latach mocno wzrosły. Gdyńskie lotnisko nie będzie obsługiwało regularnych połączeń rejsowych ani czarterów.

Przypomnijmy, że ciągnący się od wielu lat spór Gdyni z Komisją Europejską dotyczył finansowania budowy lotniska cywilnego. KE w lutym 2014 roku uznała nakłady przeznaczone na budowę lotniska, za niedozwoloną pomoc publiczną, samorządy Gdyni i gminy Kosakowo zainwestowały w lotnisko prawie 100 mln złotych. Całą kwotę urzędnicy z Brukseli nakazali zwrócić do budżetu gminy. Doprowadziło to do tego, że port lotniczy nieposiadający już tych środków, postawiony został w stan upadłości. W 2017 roku Gdynia oraz miejska spółka Port Lotniczy Gdynia-Kosakowo wygrały w sprawie lotniska przed Sądem Unii Europejskiej. Sąd unijny unieważnił decyzję Komisji Europejskiej z powodów proceduralnych, tym samym w Gdyni mogły być realizowane loty pasażerskie, miasto jednak nie skorzystało z tego prawa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lotnisko w Gdyni sprzedane! Kupiła je gmina Kosakowo, na co wydała 7 mln 150 tys. zł. Czy to koniec sagi sprzedażowej? - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto