Lord of the Dance zawitał w Gdyni!

Na początku licznie zgromadzona widownia miała okazję podziwiać grę na flecie złotej, mieniącej się postaci, a następnie grupa zaczęła taniec wśród pochodni. Płynność i gracja przypominały Bieriozkę, ale to nie było to samo. Żeńska część zespołu charakteryzowała się lekkością ruchów, co podkreślały kolorowe, zwiewne stroje. Następnie muzyka zmieniła się i do wtóru bębnów na scenę wkroczyli mężczyźni. Ci zaś emanowali siłą. Kolejny, mieszany taniec był nieco szybszy- błyszczące dodatki przy strojach tancerzy igrały z wirującymi światłami reflektorów. Kiedy skończyli, publiczność mogła podziwiać także inny talent- mianowicie śpiew. Syreni, pociągający głos wibrował pod sufitem- śpiewaczka oczarowała zgromadzonych. Całe widowisko pełne było zachwycających zwrotów akcji- demoniczni żołnierze walczyli z głównym bohaterem, Saoirse z Morrigan, która próbuje uwieść tytułowego Pana Tańca, a dobry duszek okrasza wszystko muzyką. Przy okazji zaprezentowały się także dwie wyśmienite skrzypaczki, których gra podkreślała co ważniejsze momenty przedstawienia.

Podczas występu znikały uprzedzenia, jakoby irlandzki taniec nie był interesujący. Ma on swoje korzenie wśród lasów i łąk, gdzie odbywały się święte rytuały druidów. Tak więc tańczono w kole, w którym zwykle znajdował się jakiś bohater. Stepujący mężczyźni wywołali na Sali ogromne poruszenie, ich stopy tworzyły własną muzykę. Potrzeba niezwykłego wkładu pracy i wysiłku, by stworzyć równie precyzyjne show. Niejednokrotnie widownia pomagała zespołowi, wyklaskując rytm ich ruchów.

Lord of the Dance powstało w 1996 roku, jego premiera odbyła się w Dublinie, lecz od tego czasu został zaprezentowany w ponad 40 krajach na 6 kontynentach. Podczas pokazu można było zakupic płyty z muzyką oraz nagraniem tańca. Bardziej zachwyceni mieli również możliwośc kupna koszulki, misia czy breloczka z logo musicalu. Kolejnymi przystankami trupy w Polsce są: Olsztyn, Wrocław, Katowice, Poznań, Kalisz oraz Bydgoszcz.