Bałtyk zagrał w składzie: Grubba - Benkowski, Wasielewski, Martyniuk, Król - Drzymała (90 Siezieniewski), Trochim (88 Kozerkiewicz), Granosik, Adamus - Nadolny (74 Pietrzyk), Michałek.
Dla gdynian było to dopiero pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej, tym bardziej cenne, że odniesione w osłabieniu. Bałtyk zagrał bowiem bez Michała Chamery, Sławomira Riebandta i jednego z najlepszych napastników, Dariusza Kudyby. Na szczęście dla biało- niebieskich przebudziło się drugie, najskuteczniejsze "żądło" Bałtyku, czyli Nadolny, bo zawodnik, który jesienią strzelał, jak na zawołanie, ostatnio zawodził. Zmarnował bardzo dobre sytuacje strzeleckie m.in. w przegranym u siebie przez Bałtyk 0:1 meczu z Nielbą Wągrowiec.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?