Lato w słoiku: domowe dżemy, przeciery, wekowane grzyby - warto mieć domowe zapasy z polskich warzyw i owoców

Akcja specjalna Temat tygodnia: Dzień polskiej żywności
123rf
Lato to idealny czas, by wspaniałe smaki zachować w słoikach w postaci dżemów, soków, kompotów... Jesienią i zimą będziemy potrzebowali wzmocnienia odporności i być może pełnej spiżarni. Zrobione własnoręcznie weki to gwarancja nie tylko smaku, ale przede wszystkim zdrowia. Jak się do tego zabrać? Sprawdź, co koniecznie trzeba wiedzieć o domowych przetworach.

Domowe słodkie przetwory możemy przygotowywać praktycznie od pojawienia się sezonowych owoców aż do października. Na początku wydaje się, że czasu jest sporo, a możliwości bardzo dużo. Warto jednak podejść do tego rozsądnie i zaplanować, w co chcemy wyposażyć naszą spiżarnię.

Po pierwsze: zastanów się, jakie smaki i owoce lubisz najbardziej i na które z nich jest największe zapotrzebowanie w twoim domu. Jeśli na przykład nie przepadasz za kompotami, nie warto ich robić.

Można także wziąć pod uwagę aspekt finansowy i zakonserwować te owoce, które zimą są o wiele droższe, przez co już nie tak łatwo dostępne. Warto także wcześniej sprawdzić, jakie owoce dojrzewają w danych miesiącach, co znacznie ułatwi nam pracę i pozwoli ją rozłożyć w czasie. Zestaw samodzielnie przygotowanych pysznych dżemów, soków i przetworów da szansę na chwilę zdrowej i słodkiej przyjemności w zimowe poranki, pomoże nam w tym ciężkim dla wielu czasie zachować różnorodną dietę.

Dlaczego domowy dżem jest lepszy niż kupny

Przetwory przygotowane w domu nie zawierają sztucznych konserwantów, zagęstników, barwników, wzmacniaczy smaku i aromatów, które niestety są zwykle obecne w przetworach dostępnych na sklepowej półce.

- Domowe przetwory bardzo często robimy z myślą o dzieciach, szczególnie te, po które sięgają one najchętniej: dżemy, kompoty i soki. To bardzo ważne, kiedy przykładamy istotną wagę do tego, co jedzą nasze pociechy - wyjaśnia dietetyk Jadwiga Przybyłowska, ekspert kampanii Słodka Równowaga.

- Domowej roboty przetwory to nie tylko wyjątkowy smak, ale również element wzmacniania odporności. W roli witaminowej bomby doskonale sprawdzi się na przykład sok z czarnej porzeczki będący bogatym źródłem m.in. witamin C i B, żelaza, wapnia i magnezu. Sok z malin czy czarnego bzu zawierający witaminę C i naturalny kwas salicylowy, to doskonałe lekarstwo, kiedy dopadnie nas zimowe przeziębienie, a pomocne w przypadku biegunki mogą okazać się jagody. Wiemy też, że najmłodsi, choć dorośli również, kochają słodycz. W trosce o dobrą dietę naszej rodziny warto więc przygotować dżemy, soki i konfitury, które są zdecydowanie zdrowsze od tych dostępnych na sklepowych półkach.

Słodka równowaga - kluczowa rola cukru

O gustach się nie dyskutuje, jedni wolą, gdy cukru jest więcej, inni mniej. Jednak trzeba pamiętać o tym, że rola cukru w domowych przetworach ma kluczowe znaczenie. Przeciętny Polak uważa, że cukier służy wyłącznie do słodzenia potraw czy napojów, by były one smaczniejsze. I jest to prawda, jednak nie powinniśmy zapominać, że cukier to przede wszystkim naturalny konserwant.

Sacharoza, zbudowana z dwóch cząsteczek monocukrów - glukozy i fruktozy, która potocznie jest utożsamiana z cukrem - tak naprawdę stanowi jego główny składnik i jest pozyskiwana z buraków cukrowych lub trzciny cukrowej. Jest produktem naturalnym występującym w owocach czy warzywach i niczym nie różni się od tej, którą znajdziemy „w ogrodzie”. Cukier przedłuża przydatność do spożycia produktów, dzięki zjawisku osmozy - wchłania nadmiar wody, w której rozmnażają się bakterie. Można to łatwo zaobserwować umieszczając owoce w czystej wodzie z cukrem. W wodzie słodkiej owoce się skurczą, w czystej napęcznieją. Cukier należy spożywać z umiarem i także przy przygotowywaniu przetworów trzeba kontrolować jego ilość, pamiętając o słodkiej równowadze.

O czym jeszcze pamiętać

Pamiętajmy, że dobra konsystencja domowych przetworów jest wynikiem długości gotowania i cukru, które zależą od ilości pektyn i wody w owocach. By uzyskać dobrą konsystencję, trzeba dodać więcej cukru do owoców z mniejszą ilością pektyn, takich jak: truskawki, wiśnie, maliny i jagody. Rozwiązaniem jest także wymieszanie owoców z małą zawartością pektyn z tymi, które mają ich więcej, jak: jabłka, morele, pigwa czy cytrusy. W zależności od tego, czy zdecydujemy się na powidła, dżem czy marmoladę trzeba pamiętać, że cukru dodajemy mniej lub więcej.

Zrób plan

Przetwory - kalendarz owoców sezonowych
Sierpień:
w pierwszej kolejności trzeba pomyśleć o ogórkach. Następne będą: jeżyny, maliny, wiśnie, mirabelki, brzoskwinie, owoce czarnego bzu, pomidory i cukinia.

Wrzesień:
czas na jabłka, śliwki, aronię, winogrona, jarzębinę, kalafior, paprykę.

Październik:
robimy przetwory z gruszek, pigwy, owoców dzikiej róży, grzybów, kapusty.

Listopad:
najlepsza będzie dynia, buraki i żurawina.

Jak stosować cukier żelujący?

Chcesz przyrządzić domowe przetwory z tym produktem? Producenci mogą rekomendować różne metody zastosowania cukru żelującego i przygotowywania przetworów. W związku z tym warto korzystać z informacji zamieszczonej na etykiecie produktu. Niemniej jednak zazwyczaj podobnie jest w przypadku wszystkich cukrów żelujących. Ich zastosowanie polega na dodaniu cukru do przygotowanych i wstępnie rozdrobnionych owoców. Taką mieszankę owocowo--cukrową należy podgrzewać przez kilka minut, cały czas mieszając. Cukier żelujący podobnie jak zwykły cukier spożywczy jest przede wszystkim źródłem węglowodanów. Na 100 g produkt dostarcza około 390 - 400 kcal.

Czym są owoce kandyzowane?

To zakonserwowana postać owoców. Uzyskuje się ją poprzez wielokrotne smażenie owoców w coraz bardziej słodkim syropie. Procesowi kandyzacji można poddać zarówno pokrojone cząstki owoców, jak i całe postacie, skórki, ale również części łodyg lub kwiaty. Kandyzowane owoce mogą być ciekawą alternatywą dla suszonej wersji owoców, choć zdecydowanie słodszą.

Warto wiedzieć

Przygotowując przetwory z owoców jako czynnika konserwującego, używamy cukru. W przypadku warzyw i grzybów wybór mamy większy.

Ze względu na zalecenia lekarzy i dietetyków ograniczamy spożycie soli. Warto jednak czasami odstąpić od tej zasady. Solenie jest bowiem jednym z najstarszych sposobów utrwalania produktów żywnościowych: sól hamuje, a nawet uniemożliwia rozwój drobnoustrojów, które powodują psucie się żywności. Przesypane nią produkty puszczają naturalne soki. Ważne jest, by solanki było tyle, by całkowicie pokryła konserwowany produkt. Sól stosujemy w proporcji 15-25 proc. w stosunku do wagi konserwowanych produktów. Aby dodatkowo zabezpieczyć trwałość przetworu, można ostrożnie nalać na wierzch naczynia cienką warstwę oleju lub powierzchnię konserwy przykryć krążkiem pergaminu zasypanym solą.

Co solić?

Koperek, nać selera lub pietruszki, mieszankę poszatkowanej włoszczyzny. Każdy z tych produktów traktujemy jako dodatek do zimowych zup. Solić można również świeżo zebrane grzyby, a nawet zblanszowaną i osuszoną fasolkę szparagową.

Kisimy nie tylko kapustę

Kiszonki są modne i to nie tylko nasze pospolite ogórki czy kapusta, ale również kapusta pekińska kiszona na sposób koreański, a więc modne kimchi.

To nie koniec. Kisić możemy również kalafiory, fasolkę szparagową, cukinię, pomidory, buraki, paprykę, a nawet jabłka i śliwki. Również w tym przypadku używamy do utrwalania soli (lub solanki), ale w o wiele mniejszym stężeniu. Stosujemy 4-8 dag soli na 1 kg warzyw lub 1 litr solanki według zasady - im twardsze warzywo, tym więcej soli. Produkty poszatkowane, drobno pokrojone i bardziej soczyste przesypujemy solą w ilości 1-3 dag na 1 kg surowca.

Warto pamiętać o przyprawach i dodatkach. Kminek, nasiona kopru i gorczycy, chrzan, czosnek, cząber, estragon nie tylko nadają kiszonkom miły zapach i poprawiają smak, ale również hamują rozwój pleśni i drożdży, chronią przed gniciem.

Tyndalizacja

Jeżeli chcemy zakonserwować warzywa lub grzyby bez nadmiernej ilości soli lub kwasu, można je przechowywać w lekko słonej i odrobinę zakwaszonej (kwaskiem cytrynowym) zalewie. Musimy jednak poddać przetwory tzw. tyndalizacji. Słoiki gotujemy 30-45 min, trzykrotnie, w odstępach 24 lub 48 godzin, co unieszkodliwi bakterie w formie przetrwalnikowej.

W ten sam sposób utrwalamy w słoikach domowe przetwory mięsne oraz zalane masłem grzyby, duszone wcześniej z cebulką.

Partnerzy:
Cafe Ina
ul. Kołobrzeska 42D/96
80-394 Gdańsk
[email protected]
tel. 885 423 338
cafeina.eu

Fungopol Sp. z o.o. Sp.k.
ul. Chełmowska 17 89-632 Brusy
52 398 33 55
[email protected]
sklep.fungopol.pl

Gospodarstwo Ogrodniczo-Rolne Sławomir Borowiak
tel.: 697-289-385
Gdańsk, Bazar Natury (czwartki i soboty)
Gdynia, Jadłostajnia Kolibki (soboty)
e-mail: [email protected]
Facebook:Zielone Odżywianie

SMAKOSZEWO.PL
tel: 790-389-569
[email protected]
smakoszewo.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto