Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kurs pierwszej pomocy w Gdyni. Mieszkańcy Dąbrowy nauczą się nieść pomoc

Tomasz Modzelewski
Kurs pierwszej pomocy w Gdyni. Mieszkańcy Dąbrowa nauczą się nieść pomoc
Kurs pierwszej pomocy w Gdyni. Mieszkańcy Dąbrowa nauczą się nieść pomoc RD Dąbrowo
Był wypadek. Twój bliski został poszkodowany, a Ty nie wiesz, co zrobić. Czekasz na karetkę, a cenne minuty mijają.Dzięki radnym z Dąbrowy możesz nauczyć się udzielać pierwszej pomocy

Cała Polska wstrzymała oddech obserwując skutki zderzenia tira z trolejbusem do którego doszło w kwietniu. Świadkami wypadku były osoby, które nie straciły głowy i nie zastanawiając się długo, ruszyły na pomoc poszkodowanym. Te osoby wiedziały, jak skutecznie pomóc. Wiedziały, bo pierwszej pomocy przedmedycznej się nauczyły. Podstawy tej wiedzy od około roku uczą się kursanci szkolenia pierwszej pomocy, organizowanego przez radnych gdyńskiej dzielnicy Dąbrowa. W najbliższym roku kursy będą kontynuowane. Projekt radnych "Aktywni w ratowaniu życia II" ponownie został nagrodzony w miejskim konkursie "Bezpieczna dzielnica".

Rajcom Dąbrowy na realizację tego zadania przyznano ponad 19 tysięcy złotych. Tym sposobem będą mogli organizować kolejne szkolenia oraz zakupić sprzęt do ratowania życia, który w okolicy będzie ogólnodostępny.
- Tego typu szkolenia są potrzebne - mówi Lechosław Dzierżak, radny dzielnicy oraz autor projektu. - Takie szkolenia zazwyczaj są drogie, a zainteresowanie jest. Ludzie boją się, że zamiast komuś pomóc to będzie odwrotnie, zrobią krzywdę. Na tych kursach uczą się przełamywać ten strach. Dowiadują się, że nawet jak robiąc masaż serca połamią komuś żebra to te żebra, nawet połamane, będą bardziej przydatne osobie żyjącej niż zmarłej w wyniku wypadku.

Szkolenie organizowane przez radnych Dąbrowy oraz wolontariuszy Stowarzyszenia KrewAktywni trwa 12 godzin, kursy organizowane są weekendowo albo w tygodniu, wieczorowo. Jak tłumaczą rajcy, szkoleniowcy skupiają się bardziej na praktyce niż teorii. Uczestnicy mogą nauczyć się jak radzić sobie z odmrożeniami, oparzeniami, zawałami serca, ranami ciętymi i kłutymi, złamaniami czy nawet porażeniami prądem. Jednak najciekawiej zapowiadają się szkolenia z udzielania pomocy w wypadkach samochodowych. Do tego używane jest... prawdziwe auto, w plenerze. Ale radni wypadków w ramach szkoleń nie powodują.

- Organizowane są inscenizacje. Brałem udział w kursach, gdzie szkoleniowcy mówili "wyobraźcie sobie, że tu stoi samochód". W ramach naszych szkoleń uczestnicy wychodzą na zewnątrz i uczą się, jak prawidłowo wyciągać osobę poszkodowaną z prawdziwego samochodu - kontynuuje Dzierżak. - Uczą się, jak postępować kiedy poszkodowany oddycha, a jak reagować, gdy nie oddycha itp.

Kurs pierwszej pomocy psu

W zajęciach biorą udział grupy kilkunastoosobowe. To ma umożliwić lepsze warunki pracy i pełny kontakt w razie potrzeby. Szkolenia prowadzą wykwalifikowani instruktorzy pierwszej pomocy.

- W ten projekt zaangażował się również Wojciech Spisak. To jedna z osób, która brała udział w akcji ratowniczej osób poszkodowanych w zderzeniu trolejbusa z ciężarówką - mówi Dzierżak. - Jakiś miesiąc wcześniej zapraszałem Wojtka, żeby przyszedł, ale zapewniał mnie, że potrafi przeprowadzić reanimację. Okazało się, że się nie mylił. Był jednak zmartwiony tym, że mnóstwo ludzi stało i nie wiedziało, jak pomóc.

Na szkolenia zapraszani są także ratownicy miejscy, którzy opowiadają o prawdziwych sytuacjach, kiedy znajomość zasad udzielania pierwszej pomocy jest niezbędna. Co więcej, właśnie po to, by szkolenia jak najbardziej przypominały rzeczywisty wypadek, szkoleniowcy wprowadzają uczestnikom "elementy stresu".
- Staramy się ich w jakiś sposób utrzymać w napięciu, zaskoczyć - tłumaczy Lechosław Dzierżak. - Przy prawdziwym wypadku też nie będą do końca wiedzieli, co się stanie za chwilę, stąd powinni się do tego przygotować na szkoleniu.

Jednak fundusze z miejskiej kasy nie zostaną przeznaczone tylko na sfinansowanie kursów. Zakupiony zostaje również specjalistyczny sprzęt. W poprzedniej edycji zostały zakupione trzy fantomy, a w tym niemowlęcia oraz torba medyczna i tablice edukacyjne. W tym roku radni planują kupić defibrylator, który zawiśnie w wybranym miejscu w dzielnicy.

- Okazuje się, że w naszym rejonie nie ma takiego ogólnodostępnego sprzętu - mówi Dzierżak. - Nie jest jeszcze ustalone w którym dokładnie miejscu zawiśnie. Na pewno w okolicach głównej drogi, by w razie potrzeby był dostępny dla każdego.

Kursy organizowane przez Radę Dzielnicy Dąbrowa oraz Stowarzyszenie KrewAktywni odbywają się w Zespole Szkół nr 14 w Gdyni (ul. Nagietkowa 73). Żeby wziąć udział w szkoleniu należy pobrać formularz ze strony internetowej radadabrowa.pl, a wypełniony dokument złożyć w w Biurze Rady Dzielnicy Dąbrowa (można też wrzucić do skrzynki pocztowej) lub na portierni Zespołu Wczesnej Edukacji nr 1 w Gdyni (ul. Wiczlińska 33) - Komunikaty dotyczące szkolenia będą publikowane na stronie: www.radadabrowa.pl. Udział mogą wziąć wszyscy mieszkańcy Gdyni, ale pierwszeństwo mają mieszkańcy Dąbrowy - co jest istotne, ponieważ ilość miejsc jest ograniczona. Szkolenie jest bezpłatne dla jego uczestników. Uczestnicy o zakwalifikowaniu na szkolenie zostaną poinformowani telefonicznie lub mailowo. Organizator nie zapewnia posiłków.

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto