Wielka wyprawa Fiatami 126 z Bielska-Białej do Turynu organizowana jest przez grupę właścicieli zrzeszonych w klubie 126Hooligans. Ich przedstawiciele po drodze postanowili zajechać także do portu w Gdyni, a odwiedziny te nie były przypadkowe. To właśnie z tego miejsca tysiące polskich Fiatów, czyli Fiatów 126p, wyruszało w świat, by jeździć po drogach m.in. Kuby, czy Chin.
Warto bowiem pamiętać, że po tym, jak w 1972 roku ruszyła produkcja tego modelu we Włoszech, już rok później na podstawie umowy licencyjnej maluchy powstawać zaczęły także w fabryce w Tychach. Dlatego przedstawiciele Portu Gdynia postanowili zostać partnerem i sponsorem niezwykłej wyprawy.
- Cieszymy się, że w szczególnym dla nas roku, jubileuszu Portu Gdynia, możemy być częścią inicjatywy pasjonatów motoryzacji, którzy zabierają nas w wyjątkową podróż sentymentalną - mówi Aleksander Wicka, szef działu marketingu Portu Gdynia. - Historia zatoczyła koło. Zabytkowy, czerwony fiat po wizycie w Porcie Gdynia po raz kolejny wyruszył w świat, tym razem na kołach, w wyjątkową podróż do Turynu. W nietuzinkowy sposób możemy wspólnie celebrować historię i dzielić się nią z innymi.
Dwunastu pasjonatów motoryzacji po drodze do Włoch pokona maluchami 3126 kilometrów.
- Jadą z nami Sobiesław Zasada z Longinem Bielakiem, którzy w 1975 roku na kołach pojechali dokładnie tą samą trasą do Turynu - mówi Artur Pocian, jeden z uczestników wyprawy, który odwiedził Port Gdynia.
Fiat 126 produkowany był przez 28 lat, do 2000 roku. Zmotoryzował Polskę, zyskując w naszym kraju status auta absolutnie kultowego. Obecnie jest już rzadkością na drogach, a ceny dobrze zachowanych modeli znacznie przekraczają 20 tysięcy złotych.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?