Kwestią zajęli się prawnicy z kilku województw, których zdaniem taka sytuacja, to nierówne traktowanie obywateli. Do ich zdania przychyliły się sądy, jednak na razie żadna uchwała gmin w tej sprawie nie została zakwestionowana. Rzecznik wojewody pomorskiego Roman Nowak w wypowiedzi dla Radia Gdańsk zaznaczył, że do tej pory żadna uchwała gmin w tej sprawie nie została zakwestionowana, ale orzeczenia sądów muszą być poważnie brane pod uwagę.
Przedstawiciele gmin nie chcą z takich ulg rezygnować, ponieważ po konsultacjach z rodzicami, okazuje się, że taka forma pomocy jest potrzebna. W Słupsku ulga na drugie i kolejne dziecko uczęszczające do przedszkola wynosi 50 procent. Urzędnicy twierdzą, że jej utrzymanie jest jak najbardziej zasadne, tym bardziej, że za taką formą pomocy optują sami rodzice. Inaczej jest w dużych miastach, gdzie uchwały w tej sprawie zostały podjęte wcześniej i ulg nie ma. Tak jest np. w Gdyni.
- Rodzic płaci za liczbę godzin dzieci spędzonych w przedszkolu. Nie są zastosowane żadne ulgi. Uchwałę regulującą ostatecznie tę kwestię radni Gdyni podjęli wcześniej - informuje Ewa Łowkiel, wiceprezydent Gdyni.
Ministerstwo Edukacji Narodowej stoi na stanowisku, że samorządy mogą zwalniać rodziców z części opłat. Protesty zapowiada już część polityków oraz Związek Nauczycielstwa Polskiego.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?