"Łapy precz od moich pieniędzy z OFE", "Donald Tusk, najgorszy premier III RP", "AntyPO – nie dla monopolu tuskowej tandety", "Donald Tusk do dymisji", "Stop Donald Tusk", "Zrzutka na podręcznik ekonomii dla Donalda Tuska" czy "Podatki Tuska – walcz z nimi"... Inicjatyw jest wiele. Wszystko, by wyrazić swój sprzeciw wobec bieżących działań rządu. Czy to kolejny objaw słabnięcia partii, która jeszcze do niedawna uznawana była za nietykalną?
W "Dniu bez Tuska" chce wziąć udział na Facebooku ponad 16 tys internautów.
- Polacy mają dość pływania w kisielu, który im zgotowało własne państwo, drożyzny, biurokracji i horrendalnych podatków, które są nie po to, by budować republikańskie dobro wspólne, ale po to, by być przejadanymi przez władzę - mówi w "Rzeczpospolitej" Dominik Fabicki, współorganizator sieciowej akcji "Dzień bez Tuska".
Dubieniecki w wulgarny sposób odmówił komentarza
Dzień wyborów parlamentarnych miałby być ostatnim dniem rządu Platformy Obywatelskiej. Politycy z obozu rządzącego przekonują jednak, że internauci to ich stały i żelazny elektorat, który będzie aktywny także przed najbliższymi wyborami. Tym bardziej, że płatnych reklam wyborczych w prasie i telewizji nie będzie.
- To nic dziwnego, że część jest wobec nas krytyczna, takie są prawa demokracji - tłumaczy gazecie Agnieszka Pomaska. - Mimo wszystko to nie są tak silne ruchy jak te, które były antypisowskie czy antykaczystowskie - dodaje.
Facebook do kontaktu z mieszkańcami
Co istotne zamierają strony i akcje, w których internauci wyrażali swój sprzeciw wobec Prawa i Sprawiedliwości. Specjaliści przyznają, że to naturalna kolej rzeczy przed wyborami, a liczba stron internetowych krytykujących premiera będzie rosła. Złość skupia się zwykle na partii rządzącej.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?