18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec kariery mistrza Blanika

Waldemar Gabis
G. Mehring
Rozstanie z czynnym sportem Leszka Blanika, mistrza olimpijskiego, świata i Europy. Gimnastyk latem 2010 roku planuje oficjalne pożegnanie

Dwa medale olimpijskie, po trzy mistrzostw świata i Europy. To najważniejszy dorobek sportowy Leszka Blanika, mistrza olmpijskiego, świata i Europy, najwybitniejszego polskiego gimnastyka w historii, który nie zdobędzie już żadnego medalu. Dlaczego? Wczoraj po długich miesiącach zastanawiania się, 32-letni zawodnik gdańskiego AZS AWFiS zapowiedział zakończenie kariery.

- Teraz tylko o tym informuję. Oficjalnie karierę sportową zakończę w połowie przyszłego roku, podczas pokazowych zawodów z udziałem światowych gwiazd gimnastyki w Gdańsku - wyjaśnił nasz gimnastyk.

Blanik zakończenie kariery zapowiadał już w zeszłym roku, ale później zaczął się jeszcze wahać i w licznych wywiadach dawał nadzieję na kontynuowanie kariery do czasu igrzysk olimpijskich w Londynie. Wczoraj podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej stwierdził jednak, że jego decyzja o zakończeniu sportowej kariery jest już ostateczna.
Oddajmy zresztą mistrzowi głos. Niech sam opowie o...

O startowym głodzie i słowie "chyba"
Miałem nadzieję, że podczas tego roku pojawi się u mnie głód startów i osiągania kolejnych sukcesów. Tak naprawdę czekałem na mistrzostwa świata, które w październiku odbywały się w Londynie. Tam zobaczyłem, że poziom mojej konkurencji praktycznie się nie zmienił i przy mojej bardzo dobrej formie, byłbym w stanie powalczyć o wysokie miejsca z podium włącznie.
Poza tym sporo osób namawiało mnie do kontynuowania kariery. Brałem pod uwagę wszystkie za i przeciw. Byłem bliski podjęcia decyzji o kontynuowaniu kariery, ale zadzwoniłem jeszcze do swojego trenera, Andrieja Lewita, który wyjeżdżał właśnie do Kanady. Rozmowa między nami wyglądała mniej więcej tak:
- Zastanawiam się dalej startować - mówiłem mu.
- Na pewno chcesz dalej trenować? - zapytał tylko.
- Chyba tak - odpowiedziałem.
- Chyba? To nie jesteś pewny, a to dużo zmienia - stwierdził, co dało mi bardzo wiele do myślenia.
Wtedy zrozumiałem, że wcześniej w moim języku nie było słowa "chyba". Zawsze mówiłem "chcę", "zrobię', "muszę". To "chyba" mnie przekonało, że czas kończyć karierę. Tak naprawdę zabrakło mi determinacji w tym, by tę karierę jeszcze dalej ciągnąć.

O zakończeniu kariery i uroczystym pożegnaniu
Moja decyzja jest nieodwołalna i w 2010 roku oficjalnie zakończę sportową karierę. Z tej okazji chcę zorganizować w Gdańsku turniej międzynarodowy z udziałem najlepszych skoczków gimnastycznych na świecie. Impreza taka odbyłaby się latem, choć jeszcze konkretnej daty nie ma. Może w czerwcu, może w lipcu, a może w sierpniu.
Podczas zawodów startowaliby mistrzowie i medaliści mistrzostw świata, Europy i igrzysk olimpijskich. Jestem w stałym kontakcie z tymi zawodnikami i nie będzie żadnego problemu, aby przyjechali do Gdańska.
Szczerze mówiąc o takim pożegnaniu myślałem już cztery lata temu, chciałem je zorganizować w 2007 roku, ale wtedy nie sądziłem, że dotrwam do Pekinu. To nie będą zwykłe zawody w skoku gimnastycznym, to będzie wielkie taneczno-akrobatyczne show, to ma być gimnastyka pokazana z zupełnie innej strony. Nie zabraknie oczywiście skoków w wykonaniu najlepszych na świecie. Ja sam także wystartuję.
Mam nadzieję, że uda się wszystko świetnie zorganizować i przygotować. Takie zawody mogłyby się odbyć w hali widowiskowo-sportowej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku.

O swojej przyszłości i najbliższych planach
Nie odchodzę od gimnastyki. Chcę by największe talenty gimnastyczne nie uciekały od tej dyscypliny sportu, dlatego będę się starał organizować obozy dla tych najbardziej się wybijających i ich trenerów. Będę najprawdopodobniej jeździł na konsultacje do tych dzieci. Wszystko to będzie podporządkowane igrzyskom olimpijskim w 2016 i 2020 roku.
By taki projekt mógł być realizowany, potrzebna jest nowa hala gimnastyczna. I być może uda się tę halę wybudować. W tę ideę zaangażowały się już gdańska Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu. Rozmawiałem na ten temat także z ministrem sportu i turystyki Adamem Gierszem, który będzie nas wspierał.
Na pewno będzie ciężko, bo w tej chwili są inne priorytety, np. organizacja piłakarskiego Euro 2012 i na jego organizację idzie większość pieniędzy. Mimo to jestem dobrej myśli.

O naprawie polskiego sportu
Jestem do dyspozycji związku, uczelni, klubu... Chcę po prostu zrobić coś dobrego dla rozwoju polskiego sportu. Będę przy sporcie, przy gimnastyce, ale nie potrafię jeszcze powiedzieć w jakiej roli.
Myślę też o tym, by w przyszłości zostać trenerem. By stać obok człowieka, który zdobędzie medal olimpijski. To jedno z moich marzeń.
Co zrobić, by w polskiej gimnastyce było lepiej? Brakuje chętnych i utalentowanych. Ten problem dotyczy jednak nie tylko gimnastyki, ale całego polskiego sportu. Młodzi ludzie nie są przyzwyczajeni do dużego i ciągłego wysiłku. Szybko się zniechęcają i rezygnują. Tak jest szczególnie w mniej popularnych dyscyplinach. I ten stan trzeba jakoś zmienić, trzeba tych młodych ludzi zachęcić do dalszej pracy, rozwijania się. W tym ma m.in. pomóc projekt, o którym mówiłem wcześniej.

Osiągnięcia Leszka Blanika

Igrzyska Olimpijskie: złoto - Pekin 2008, brąz - Sydney 2000

Mistrzostwa Świata: złoto - Stuttgart 2007, srebro - Melbourne 2005, srebro - Debrecen 2002

Mistrzostwa Europy: złoto - Lozanna 2008, srebro - St. Petersburg 1998, brąz - Ljubljana 2004

Zawody Pucharu Świata
Złote medale: Busan 1999, Stuttgart 2001, Paryż 2002, Glasgow 2003, Cottbus 2004, Lyon 2004, Glasgow 2005, Moskwa 2007
Srebrne medale: Paryż 1998, Vancouver 1998, Glasgow 1999, Cottbus 2001, Stuttgart 2003
Brązowe medale: Zurich 1998, Cottbus 1999, Zurich 1999, Montreux 2000

Skok Blanika
Pierwszy Polak, którego nazwisko nosi gimnastyczny element. Skok "blanik" - przerzut podwójne salto w przód w pozycji łamanej - został wpisany do przepisów sędziowskich Międzynarodowej Federacji Gimnastycznej (FIG) pod numerem 332.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto