Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komunikacja miejska w Gdyni. Dynamiczny rozkład jazdy na przystankach i nowy sprzęt w pojazdach ZKM

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
T. Bołt/archiwum
Wprowadzenie inteligentnego systemu sterowania ruchem Tristar w Trójmieście ma usprawnić funkcjonowanie komunikacji miejskiej w Gdyni. Po uruchomieniu Tristara pasażerowie na przystankach otrzymają precyzyjną co do minuty informację, ile jeszcze będą czekać na trolejbus lub autobus.

Stanie się tak dzięki zamontowaniu tablic elektronicznych oraz komputerów i nadajników we wszystkich pojazdach, jeżdżących w gdyńskiej sieci komunikacji. Dzięki temu bez najmniejszego problemu będzie można ustalić, w jakim miejscu na trasie znajdują się autobusy i trolejbusy oraz czy mają opóźnienie w stosunku do rozkładu jazdy. Informacje takie będą przedstawiane pasażerom na przystankach. Co więcej, dzięki Tristarowi i systemom komputerowym uda się ustawić priorytet dla pojazdów komunikacji miejskiej na skrzyżowaniach w mieście.

Tristar: dla kogo jest zagrożeniem, a dla kogo udogodnieniem? CZYTAJ!

- Dane na temat wszystkich kursów będą na bieżąco analizowane - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni. - Jeśli okaże się, że autobus lub trolejbus jest opóźniony, aby zniwelować tę stratę czasu najbliższe urządzenia sygnalizacji świetlnej na jego trasie będą zapalały dla niego zielone światło.

Będzie to możliwe, bowiem nadajniki wbudowane w pojazdach współpracować będą z urządzeniami zamontowanymi na skrzyżowaniach. System bez najmniejszych kłopotów precyzyjnie wyczuje moment, w którym autobus czy trolejbus zbliża się do skrzyżowania. Dzięki temu kierowcy pojazdów komunikacji miejskiej nawet podczas korków będą mieli możliwość choćby częściowego nadrobienia straconego czasu. Pasażerowie, spiesząc się do szkoły i pracy, nie będą zaś denerwowali się na przystankach, iż autobus nie nadjeżdża, obawiając się np., iż ma awarię i wypadł z kursu, bowiem niezbędne dane zobaczą na elektronicznym wyświetlaczu.

Tristar: Nowoczesny system ma kosztować 133 mln zł.

Stanie się to jednak nieprędko, bowiem Tristar w całości ma być gotowy w Trójmieście w połowie 2014 r. Tak przewiduje umowa, zawarta przez samorządowców z wykonawcą, firmą Qumak - Sekom. Ten skomplikowany system kosztować będzie aż 133 mln zł, jednak ograniczy korki o około 20-30 proc. Ponadto wielkim atutem jest, iż przeszło 80 proc. kosztów inwestycji pokrywa Unia Europejska.

W ramach Tristara zamontowanych zostanie niemal 12 tys. detektorów, 108 ulicznych kamer, 43 fotoradary i 55 fotorejestratorów, które będą batem na kierowców przejeżdżających skrzyżowania na czerwonym świetle.

To jednak nie koniec komunikacyjnych nowinek, jakie planuje wprowadzać ZKM. Organizatorzy gdyńskiej komunikacji chcieliby, aby w przyszłości dobudować lub wydzielić przynajmniej na niektórych ulicach w mieście osobne pasy jazdy dla autobusów i trolejbusów.

- W Europie jest to już powszechna praktyka, coraz bardziej popularna także w Polsce - mówi Marcin Gromadzki.
- Z dużym powodzeniem zaczęły ją stosować Warszawa, Kraków czy Poznań.
Problemem w takim wypadku jest jednak zabezpieczenie specjalnych pasów jezdni przed wjeżdżaniem na nie samochodów osobowych. Ale i na to można znaleźć sposoby. Dla przykładu - w Wielkiej Brytanii autobusy wyposażone są w nadajniki, które automatycznie "zwijają" pod poziom asfaltu słupki zabezpieczające buspasy. Kierowcy samochodów osobowych nie mogą na nie wjechać.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdyni prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto