Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komisja doraźna Rady Miasta Gdyni w toku prac. Kolejni radni wzięci pod lupę

Łukasz Kamasz
Łukasz Kamasz
Komisja doraźna może przestać działać już w maju.
Komisja doraźna może przestać działać już w maju. Tomasz Bołt
Komisja doraźna Rady Miasta Gdyni kontynuuje wysłuchania radnych. Tym razem wyjaśnienia składali Elżbieta Raczyńska i Jakub Ubych z Samorządności Wojciecha Szczurka oraz Ireneusz Trojanowicz z Gdyńskiego Dialogu.

Komisja doraźna w toku spraw

Do tej pory komisja rozstrzygnęła na korzyść sprawy radnych: Jakuba Furkala, Lechosława Dzierżaka, Sebastiana Jędrzejewskiego z Samorządności Wojciecha Szczurka, Bogdana Krzyżankowskiego z Platformy Obywatelskiej. Komisja nie zdecydowała się również na złożenie wniosku o wygaszenie mandatu Elżbiety Raczyńskiej z SWS, jednak radna ponownie została wezwana do złożenia wyjaśnień w związku z inną sprawą, w której pojawiły się wątpliwości co do bogacenia się radnej na majątku gminnym. Podobne zarzuty zostały sformułowane w stosunku do radnych Ubycha i Trojanowicza.

- Spór dotyczył spółki, w której pani radna ma udziały - podkreśla Marcin Wołek, przewodniczący komisji doraźnej. - Ta spółka realizuje różne zadania na terenie Gdyni. Część członków komisji chce pogłębienia tego zagadnienia i sprawdzenia, jak to wszystko wygląda. Uznaliśmy też większością głosów w komisji, że część tych wniosków, składanych na komisji, nie dotyczy w sposób bezpośredni kwestii, którą badamy. W przypadku radnego Trojanowicza zarzuty dotyczą korzystania przez niego z mienia miasta już w trakcie pełnienia przez niego mandatu radnego. Konkretnie wynajmu obiektów sportowych na potrzeby szkółki piłkarskiej, którą zarządza. Pan radny złożył wyjaśnienia. Poprosiliśmy też o dodatkowe materiały. W najbliższych tygodniach będziemy pochylali się nad tym tematem. W przypadku radnego Jakuba Ubycha, zarzuty dotyczyły jego działalności w stowarzyszeniu In gremio. Pan radny również złożył wyjaśnienia i przedstawił stosowne dokumenty.

- Życzyłbym sobie, żeby organy miasta Gdyni pracowały na dokumentach - mówi Tadeusz Szemiot, przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej. - Dziwię się radnym Samorządności, że nie poprali moich wniosków o dostęp do informacji w sprawie radnej Raczyńskiej. Pytania i tak skieruję w interpelacji do prezydenta Gdyni. Te wszystkie sprawy pokazują pewien zwyczaj. Mamy jakąś grupę radnych, którzy akurat są z rządzącej Gdynią formacji politycznej, którzy gdzieś na styku z miastem prowadzą działalności gospodarcze czy prowadzą usługi. Zachęcałbym wszystkich polityków, aby nie korzystali z takich narzędzi, żeby ta smuga cienia była jak najmniejsza i żeby ograniczali działalność gospodarczą w obszarze, gdzie prezydent z ich formacji politycznej decyduje o tym, czy te zlecenia są udzielane czy nie.

- Sprawą budzącą najmniej wątpliwości jest moim zdaniem sprawa radnego Trojanowicza - podkreśla Danuta Kostenecka-Białooka, radna miasta Gdyni z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. - Te zarzuty nie powinny skutkować wygaszeniem mandatu. Radny oczywiście korzystał z mienia gminy, ale na warunkach rynkowych, transparentnych i równych dla wszystkich. Orzecznictwa sądów w tym zakresie wskazują, że tego typu działania są jak najbardziej legalne. Druga sprawa dotyczy radnego Ubycha, tutaj jest kwestia finansowania jego pracy na rzecz stowarzyszenia In gremio, to stowarzyszenie jest w dużej mierze finansowane poprzez miasto Gdynia, natomiast konkretne działania, które wykonywał pan radny dla stowarzyszenia, były finansowane, według jego zeznań z programów unijnych i finansowane ze środków europejskch. Dochodzi do tego jeszcze kwestia pracy dla tego stowarzyszenia, którą pan radny odbywał jako wolontariusz. Jako komisja wystosowaliśmy wniosek do kancelarii prawnej, czy tego typu działalność jest zgodna z ustawą. Sprawą budzącą najwięcej wątpliwości jest przypadek radnej Raczyńskiej, ponieważ radna nie prowadzi osobiście działalności gospodarczej, tylko spółka, w której pani Raczyńska ma 80 proc. udziałów i dodatkowo jest pracownikiem etatowym tej spółki. Niewątpliwie ta spółka wykorzystuje mienie gminy dodatkowo zachodzą obawy, czy nie wykorzystuje tego mienia na warunkach preferencyjnych. Prawnie ta sytuacja też nie jest jednoznaczna.

Jak podkreślał przewodniczący komisji, najprawdopodobniej wszystkie głosowania nad tym, czy zaistniały przesłanki do składania wniosku o wygaszenie mandatu któregokolwiek z radnych, zostaną przeprowadzone 31 maja przed sesją Rady Miasta Gdyni. Z kolei jak usłyszeliśmy od opozycyjnych radnych, pomimo, że cześć ich wniosków nie uzyskała większości na komisji. Informacji będą się starali uzyskać na drodze interpelacji.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto