Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejny spór na linii rowerzyści - władze Gdyni. Poszło o remont ulicy Morskiej

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Tomasz Bołt
Między gdyńskimi urzędnikami a rowerzystami doszło do kolejnego zgrzytu. Tym razem kością niezgody jest sposób realizowania remontu ulicy Morskiej.

Rozpoczęte wiosną prace, jak twierdzą rowerzyści, mocno utrudniają cyklistom poruszanie się po mieście. Chodzi głównie o dojazd z centrum do Cisowej i Chyloni, ale także w drugą stronę. Wyznaczono objazdy tylko dla samochodów i umożliwiono ruch pieszym.

- A o nas tradycyjnie już zapomniano - mówi Mariusz Zawadzki, rowerzysta z Chyloni. - To dziwna sytuacja. Zatrudniony przez miasto wykonawca rozpoczął potężny remont, mający trwać wiele miesięcy, od początku było też wiadomo, że prace spowodują najprawdopodobniej spore utrudnienia dla kierowców samochodów osobowych i pasażerów komunikacji miejskiej. Tymczasem nie zrobiono nic, aby zachęcić te osoby do skorzystania z alternatywnej możliwości podróżowania po mieście, jaką jest rower. To niedociągnięcie organizacyjne. W takich krajach, jak Dania czy Szwecja byłoby to nie do pomyślenia.

Remont Estakady Kwiatkowskiego w Gdyni. Kierowcy stali w olbrzymim korku [ZDJĘCIA]

Zdaniem rowerzystów, w przypadku zawężenia ul. Morskiej w stronę Chyloni i Cisowej należało wyznaczyć tymczasowe śluzy dla rowerzystów, zastanowić się także nad wydzieleniem miejsca na przejazd cyklistów na prawym pasie, który udostępniany jest kierowcom samochodów. Wymagałoby to postawienia tymczasowego oznakowania. Nic takiego jednak się nie stało. Co więcej, jak okazuje się, sposób realizacji remontu ul. Morskiej, choć to wielka inwestycja, nie był konsultowany z Gdyńską Radą Rowerową, w której zasiadają m.in. członkowie Stowarzyszenia "Rowerowa Gdynia" . - Wszystko to dzieje się w letnich miesiącach, kiedy ruch cyklistów jest najbardziej intensywny - mówi Mariusz Zawadzki. - Sytuacja, do której doszło, jest nie tylko niebezpieczna, ale zniechęca do jeżdżenia rowerem.

Według Bogusława Stasiaka, wiceprezydenta Gdyni, nie było technicznych możliwości, aby w związku z remontem ul. Morskiej wytyczyć odpowiednie objazdy dla rowerzystów. Stasiak jest zdziwiony pretensjami przedstawicieli tego środowiska.

- Podczas prowadzenia robót związanych z przebudową drogi nieuniknione są utrudnienia dla wszystkich uczestników ruchu, w tym rowerzystów - utrzymuje wiceprezydent Gdyni.

Dodaje, że zakres inwestycji na ul. Morskiej, na skutek której kilka skrzyżowań ma zostać przystosowanych do wdrożenia systemu Tristar, jest na tyle poważny, że wymaga prac ziemnych, uzbrojenia terenu, budowy nowej kanalizacji, oświetlenia, trakcji trolejbusowej, kładzenia licznych sieci. Wobec tego, zdaniem Stasiaka, trudno wyobrazić sobie, aby na rozkopanych ulicach wytyczyć alternatywne trasy rowerowe. Warunki jazdy dla rowerzystów znacząco się poprawią, ale dopiero po zrealizowaniu całości inwestycji.

[email protected]

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto