Kolejne lokale przy al. Topolowej się zamykają. Tym razem padło na Kandelabry Pub, obok powstanie hotel

Popularna w Gdyni miejscówka, gdzie można było usiąść ze znajomymi i obejrzeć mecz, pograć w planszówki czy sprawdzić się w drużynowym quizie, niedługo zniknie z alei Topolowej. Jak poinformowała na Facebooku załoga Kandelabry, lokal będzie działać tylko do końca tygodnia, czyli do 5 marca 2023 roku.

Chcielibyśmy podziękować wszystkim naszym gościom za wspaniałe lata spędzone razem i wspólne chwile - napisał zespół Kandelabry. - Aby uczcić ostatni tydzień działalności, przygotowaliśmy dla Was specjalną promocję na wszystkie piwa z naszej karty. W czwartek oferujemy -10% rabatu, w piątek -20%, w sobotę -30%, a w niedzielę aż -50% zniżki. Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia naszego lokalu i skorzystania z tej wyjątkowej okazji, aby jeszcze raz spędzić miło czas w naszym towarzystwie. Dziękujemy jeszcze raz za wszystkie wspólne lata, cieszymy się, że mogliśmy Was gościć w naszym pubie i mam nadzieję, że w przyszłości będziemy mieli okazję znowu się spotkać.

Mieszkańcy Gdyni nie mogli uwierzyć, że niedługo przy alei Topolowej zabraknie ich ulubionego lokalu. Nie kryli też oburzenia, że w tym miejscu ma powstać kolejny hotel, kiedy po drugiej stronie parku Rady Europy jest hotel Mercury, a po drugiej stronie skweru Kościuszki hotel Courtyard by Marriott. Internauci w gorzkich słowach skomentowali całą sytuację.

- Patrząc po tym co ostatnio się dzieje w Gdyni to, aż człowiek żałuje, że jednak nie wybrał miejsca zamieszkania w sąsiednich gminach - napisał Pan Łukasz.

Betonoza w Gdyni. Poważnie chcecie jedyny zielony teren z klimatycznymi miejscami przekopać do dna i postawić tam hotele dla przejezdnych zapominając, że w tym mieście są też ludzie na stałe? Gdynia umiera już całkowicie. Świętojańska wieje nudą i brudem - wstyd! Naokoło tylko beton. Małe parki zagrabione i wysypane żwirem, knajpy zamykane, wielkie przebudowy, a póki co jakoś nic ciekawego nie powstało. Beton, beton i jeszcze raz beton. Zero rozrywek kulturalnych, zero plenerowych, bo zaraz pleneru zabraknie. Plaże brudne. Zła gospodarność, złe władze. Klimat Gdyni znika z roku na rok. Niebawem tylko turyści pozostaną i stragany z badziewiem - skomentowała Pani Ewa.

- Wszystkie fajne miejsca w Gdyni zamykają... Przykre to, co się dzieje - napisał kolejny internauta.

- Będzie tam stał wspaniały, nikomu niepotrzebny w Gdyni hotel dla bogaczy z Warszawy na wakacje, a zwykli mieszkańcy stracą miejsce pełne wspomnień i klimatu - podsumował Pan Piotr.

- Załamka totalna. Nie ma w Gdyni drugiego tak klimatycznego miejsca. Może jest szansa, że otworzycie Kandelabry w innej lokalizacji? - pytała Pani Magda

Wyburzanie lokali ma związek z planowaną tutaj inwestycją. 9 lat temu Polski Związek Żeglarstwa sprzedał ten teren prywatnemu inwestorowi, latem mieści się tutaj wesołe miasteczko. Firma Allenortt Capital planuje zbudować tutaj czterogwiazdkowy hotel, restaurację, spa i basen.

Przypomnijmy, że Zapisy Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego zobowiązywały inwestora do przeprowadzenia konkursu architektoniczno-urbanistycznego.

- To wyjątkowa przestrzeń Gdyni. Dlatego istotne jest, żeby powstała tam architektura o wysokiej jakości, kreująca nowe przestrzenie publiczne, przyciągająca mieszkańców i turystów. Jestem przekonana, że wyłoniona w konkursie praca wpisze się harmonijnie w śródmiejską tkankę naszego miasta – mówiła wtedy Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.

Inwestor szacuje, że po zakończeniu wszystkich prac projektowych i uzyskaniu niezbędnych pozwoleń będzie w stanie rozpocząć prace budowlane w pierwszej połowie 2023 roku, a cały proces inwestycyjny zamknąć w 2025 roku.

– W wyjątkowej lokalizacji, jaką jest skwer Kościuszki, chcemy zrealizować inwestycję klasy premium łączącą zróżnicowane funkcje, która stanie się wizytówką całego Trójmiasta. W tym celu na początku przyszłego roku ogłosimy konkurs architektoniczny na koncepcję zabudowy i zagospodarowania terenu. Do udziału w tym etapie, zgodnie z zapisami miejscowego planu, zaprosiliśmy przedstawicieli władz Gdyni i konserwatora zabytków – deklarował pod koniec 2021 roku Grzegorz Goryszewski, prezes Grupy Allenort.