Kibice piłkarscy to jedna z grup, która najmocniej manifestuje bezzasadność wprowadzania obostrzeń w związku z pandemią koronawirusa. W środę, 7 kwietnia w Gdyni fani żółto-niebieskich dali temu wyraz rozwieszając dosadny transparent pod stadionem miejskim przy ul. Olimpijskiej. Nie wszyscy mieli maseczki zasłaniające twarze. Za to wszyscy bez wyjątku nie mogli z trybun dopingować swoich piłkarzy w meczu półfinału Fortuny Pucharu Polski.
Piłkarze Arki Gdynia bezbramkowo zremisowali z Piastem Gliwice, a awans do finału pucharowych rozgrywek uzyskali po serii rzutów karnych. Żółto-niebiescy zagrają w finale w niedzielę, 2 maja na stadionie w Lublinie. Zmierzą się z Rakowem Częstochowa lub Cracovią (drugi półfinał w środę, 14 kwietnia o godz. 17.30).
Podobne manifestacje odbyły się w Warszawie, gdzie 13 marca pod stadionem Legii zjawili się kibice w trakcie meczu ligowego z Wartą Poznań.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?