Kibice Arki Gdynia murem za kultową restauracją
Kibice nie chcą, aby restauracja Olimpijska 5 zniknęła z otoczenia stadionu piłkarskiego. Uważają, że klub nie liczy się z ich potrzebami, a jedną z nich jest właśnie restauracja prowadzona przez panią Alicję Szewczyk.
- W naszej opinii niektóre z zaproponowanych przez wynajmującego (Arka Gdynia S.A.) zapisów nowej umowy są oderwane od polskiej rzeczywistości gospodarczej i nie uwzględniają sytuacji ekonomicznej, w jakiej przychodzi funkcjonować pani Alicji Szewczyk (Olimpijska 5 Bar & Restaurant), co skłania nas do niepokojącego wniosku, iż celem prowadzonych negocjacji nie jest zawarcie umowy, ale skłonienie pani Alicji Szewczyk do rezygnacji z najmu lokalu restauracyjnego Olimpijska 5. W imieniu wyżej wspomnianych środowisk chcemy wyraźnie zaznaczyć, że jesteśmy żywotnie zainteresowani kontynuowaniem działalności gospodarczej pani Alicji Szewczyk w lokalu Olimpijska 5 i stadionie należącym do Gdyńskiego centrum sportu - czytamy w oświadczeniu kibiców.
Pani Alicja Szewczyk i jej rodzina od lat są związani z klubem i kibicami. „Olimpijska 5” stała się miejscem kultowym, na trwałe związanym z historią klubu i miasta.
- To nie jest zwykłe miejsce, do którego w dniu meczu idzie się coś zjeść lub czegoś się napić. To miejsce, które dzięki jej osobowości i życzliwości członków jej rodziny ma swój niepowtarzalny klimat, które łączyło i nadal łączy wiele pokoleń piłkarzy i kibiców Arki Gdynia - informują kibice.
Serwis arkowcy.pl apeluje do kibiców oraz władz klubu Arki Gdynia.
- Apelujemy do wszystkich kibiców i całej społeczności Arki Gdynia związanych z panią Alicją Szewczyk i jej rodziną, zróbmy wszystko, aby ludzie, którzy temu klubowi i nam oddali swoje serce pozostali z nami na następne lata! Liczymy, że pani Alicja będzie miała możliwość prowadzenia dalej swojej działalności przy „Olimpijskiej 5” na godziwych warunkach. Dla nich prowadzenie tego lokalu to nie tylko praca, ale życiowa pasja. Wiemy, jak przeżywają każde zwycięstwo lub porażkę Arki, odejście piłkarza albo trenera, który był związany z klubem. Każda z tych osób wracając do Gdyni, wraca również do pani Alicji. Wszyscy stanowimy jedno wielkie środowisko ludzi związanych na zawsze ze swoim klubem, bo Arka to MY.
- Apelujemy do władz klubu, aby prowadząc rozmowy dotyczące nowych warunków umowy z panią Alicją Szewczyk miały na uwadze nie tylko naszą dobrą opinię o poziomie usług świadczonych przez „Olimpijska 5 Sports Bar & Restaurant” ale również szacunek do wszystkiego, co stanowi historię i tradycję naszego klubu, a których częścią stała się pani Alicja.
Do kontrowersyjnej sytuacji odniósł się wychowanek Arki Gdynia, Michał Nalepa.
- Jeszcze mało… Byle dodatkowe „5 zł” więcej wpadło… Jakim trzeba być człowiekiem, żeby taką osobę jak pani Alicja, która jest tyle lat z klubem, piłkarzami, zawsze kibicuje, dobrze życzy, pomaga jak trzeba chcieć „pogonić”. Takich ludzi jak pani Alicja i jej rodzina, która jednocześnie kibicuje Arce, tworzy świetną i przyjazną atmosferę gdzie kibic może dobrze zjeść i wypić nie ma już wiele w naszym kraju. Mam nadzieję, że kibice, których głos zawsze był ważny, nie pozwolą żeby to miejsce zmieniło właścicieli - napisał piłkarz.
Wciąż czekamy na komentarz rzecznika prasowego Arki Gdynia. Jeśli otrzymamy odpowiedź opublikujemy ją tutaj.
ZOBACZ TEŻ:
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
