Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kandydaci na prezydenta Gdyni. Wojciech Szczurek: „Moja nadchodząca kadencja będzie najlepszą ze wszystkich dotychczasowych”

Łukasz Kamasz
Łukasz Kamasz
- Mój zespół to nie tylko bliscy współpracownicy, ale szeroka społeczność zaangażowanych mieszkańców, którzy tworzą prawdziwy ruch miejski, a nie tylko używają tej modnej nazwy - mówi Wojciech Szczurek.
- Mój zespół to nie tylko bliscy współpracownicy, ale szeroka społeczność zaangażowanych mieszkańców, którzy tworzą prawdziwy ruch miejski, a nie tylko używają tej modnej nazwy - mówi Wojciech Szczurek. Przemyslaw Swiderski
„Dziennik Bałtycki” zapytał kandydatów na prezydentów, burmistrzów w pomorskich miastach, dlaczego zdecydowali się kandydować w nadchodzących wyborach samorządowych. Na to pytanie odpowiada nam ubiegający się o kolejną kadencję na stanowisku prezydenta Gdyni Wojciech Szczurek.

Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni: „W Gdyni wspólnotowość ma się dobrze, polityka jej nie zabiła, bo konsekwentnie jest trzymana na dystans”

Wojciech Szczurek odpowiada na pytanie, dlaczego zdecydował się ubiegać o kolejną kadencję w fotelu prezydenta Gdyni:

Gdynia to miasto – legenda, w którym Polacy od zarania szukają dobrego życia i lepszego jutra. Miasto z morza, w którym marzenia się spełniają. Rzecz jasna, nie za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, lecz dzięki ciężkiej pracy – choć wierzę, że pomaga też genius loci. Jeśli chodzi o pracę, większość swojego życia poświęciłem miastu - mówi Wojciech Szczurek.

Cieszy mnie i napawa wdzięcznością wszystko, co osiągnęliśmy przez minione lata w gdyńskim samorządzie. To przede wszystkim sukces mieszkańców. Jest dla mnie zaszczytem, że mogę mieć w nim udział. Moje doświadczenie zapewnia mi trzeźwą świadomość, że czasem, na szczęście nieczęsto, coś się może nie udać. Czasem popełniamy błędy, a czasem przeszkadzają nam niesprzyjające okoliczności, na które nie mamy wpływu. Szczególnie w ostatnich latach nie brakowało nam trudności. Dość wymienić pandemię i wojnę. A jednak z tych kataklizmów, nieporównywalnych do innych zdarzeń w historii samorządu po 89 r., wyszliśmy zwycięsko. Możemy być z tego dumni. Używam liczby mnogiej, bo samorząd to wspólnota, w której działamy razem. W Gdyni wspólnotowość ma się dobrze, polityka jej nie zabiła, bo konsekwentnie jest trzymana na dystans. To nasz wielki skarb, z którego możemy czerpać i który powinniśmy chronić.

Moją partią nadal jest wyłącznie Gdynia, a mój zespół, złożony z ludzi o wysokich kompetencjach, ale też kochających miasto, pomaga mi skutecznie realizować nawet trudne zadania. Zresztą zespół to nie tylko bliscy współpracownicy, ale szeroka społeczność zaangażowanych mieszkańców, którzy tworzą prawdziwy ruch miejski, a nie tylko używają tej modnej nazwy. To lekarze, nauczyciele, sportowcy, urzędnicy, przedsiębiorcy, ludzie kultury i wielu, wielu innych, którzy chcą działać dla miasta, by jakość życia w nim rosła.

- Doświadczenie nie pozwala mi obiecywać gruszek na wierzbie. Obiecujemy to, co można i należy zrobić, by żyło nam się jeszcze lepiej. A potem – dotrzymujemy obietnic! Zgodnie z prawem, to musi być moja ostatnia kadencja. Deklaruję, że będzie najlepsza ze wszystkich dotychczasowych - podkreśla Wojciech Szczurek.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto