We wtorek informowaliśmy, iż 1. kwietnia odbędzie się prezentacja drużyny w stylu angielskim. Ta niecodzienna forma wydarzenia to przede wszystkim ukłon w stronę kibiców. Formuła „press and practice day” praktykowana była już w innych ośrodkach żużlowych, m.in. w Częstochowie czy Tarnowie. Kibice będą mieli możliwość jeszcze lepszego kontaktu z zawodnikami. - Prezentacja w formule "press and practice day" jest bez wątpienia bardziej atrakcyjna przede wszystkim dla kibiców, którzy po długiej zimowej przerwie będą mieli okazję obejrzeć zawodników w trakcie próbnych jazd. Poza tym stadion daje więcej możliwości bezpośredniego kontaktu fanów z zawodnikami – informuje nas Grzegorz Rogalski, rzecznik prasowy Lotosu Wybrzeże.
- Po części oficjalnej prezentacji nie będzie problemu z dostępem do żużlowców, zrobienia sobie zdjęcia z idolem czy uzyskania od niego autografu. Wydaje mi się, że skorzystają na tym także dziennikarze, którzy jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem sezonu będą mieli okazję wykonać fotografie zawodników w nowych kevlarach. Jako, że taka formuła prezentacji drużyny sprawdziła się na Wyspach Brytyjskich i w nielicznych ośrodkach w Polsce, które zdecydowały się na takie rozwiązanie, nic nie stoi na przeszkodzie, aby "press and practice day" zagościł także w Gdańsku – dodaje Rogalski.
Kibiców najbardziej interesuje jednak kwestia personaliów. Na chwilę obecną kadra zespołu prezentuje się następująco: Mikael Max, Dawid Stachyra, Renat Gafurov, Paweł Hlib (seniorzy) oraz Andriej Korbin, Alexander Maksakov, Damian Sperz, Darcy Ward, Dariusz Rybakowski, Marcel Szymko (juniorzy). W klubie czekają jeszcze na parafkę pod umową dwójki jeźdźców: Zetterstroma, a także Jonassona. To praktycznie domknie skład zespołu. - Mogę potwierdzić, że zestawienie drużyny po podpisaniu kontraktów przez Zetterstroma i Jonassona będzie kompletne i najprawdopodobniej w takim składzie przystąpimy do walki o awans – przyznaje Grzegorz Rogalski.
Patrząc na transfery rywali Wybrzeża w walce o awans do ekstraligi takie zestawienie wcale nie musi gwarantować sukcesu. - Gwarancji sukcesu nie ma nigdy, a my poza celem sportowym musimy mieć także na uwadze finanse i współczynnik KSM. Nasz skład nie jest jednak wynikiem chłodnej kalkulacji w stylu "budujemy zespół na drugie miejsce w tabeli", gdyż takie podejście mogłoby być zgubne – wyjaśnia Rogalski.
Wielką rolę w odpowiednim przygotowaniu drużyny w sferze mentalnej i sportowej odegra trener Chomski, na którego warsztat w Gdańsku bardzo liczą. Ale przecież wspomniani zawodnicy również maja spory potencjał. - Uważamy, że nasi zawodnicy mają duże możliwości i pod skrzydłami prawdziwego fachowca, jakim jest trener Chomski, pokażą pełnię umiejętności – puentuje Rogalski.
Czytaj także:
Prezentacja w stylu angielskim
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?