Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kacper Płażyński odchodzi z rady ECS. Powód? "Upolitycznienie placówki"

Redakcja
Kolejny raz Europejskie Centrum Solidarności zostało wykorzystane do partykularnych rozgrywek politycznych - mówi Kacper Płażyński
Kolejny raz Europejskie Centrum Solidarności zostało wykorzystane do partykularnych rozgrywek politycznych - mówi Kacper Płażyński Przemysław Świderski
Kacper Płażyński nie jest już członkiem rady ECS. Szef gdańskich struktur Prawa i Sprawiedliwości zrezygnował z tej funkcji, w proteście do "upolitycznienia" ECS i braku możliwości kontroli funkcjonowania placówki.

Kacper Płażyński poinformował dziś, w czasie spotkania z dziennikarzami, że rezygnuje z członkostwa w radzie ECS. Powołał go do niej kilka miesięcy temu minister kultury Piotr Gliński.

- Wedle statutu to powinna być funkcja, która umożliwia mi praktyczną i realną kontrolę, w jaki sposób Europejskie Centrum Solidarności wydatkuje środki, jak realizuje swoje zadania - tłumaczył Płażyński. - Niestety, przy obecnym kierownictwie ECS moja aktywność w tym wymiarze jest nie do zrealizowania. I z tych względów, nie chcąc uwiarygadniać swoim imieniem i nazwiskiem tej instytucji i tego, w jaki sposób jest ona tej chwili zorganizowana i funkcjonuje, zdecydowałem o tym, że opuszczę Radę ECS.

Wpływ na decyzję gdańskiego radnego PiS miały też niedawne obchody 39 rocznicy Sierpnia 80 i 80 rocznicy wybuchu II wojny światowej. Dodajmy, że Kacper Płażyński protestował m.in. przeciw przyznaniu przez ECS Medalu Wdzięczności Fransowi Timmermansowi. W ubiegłym tygodniu określił on wiceszefa Komisji Europejskiej jako "członka międzynarodówki socjalistycznej i autora bezprecedensowych ataków na polski rząd".

Kolejny raz Europejskie Centrum Solidarności zostało wykorzystane do partykularnych rozgrywek politycznych. Niestety, aula ECS po raz kolejny posłużyła temu, by w sposób bezpardonowy atakować polski rząd. Nie było żadnej reakcji ze strony Basila Kerskiego - mówił na konferencji Kacper Płażyński.

W liście, który Kacper Płażyński zaadresował do dyrektora ECS stwierdził, że obchody 39 rocznicy porozumień sierpniowych zostały w ECS "upolitycznione", a instytucja ta działa w interesie jednego środowiska politycznego - Platformy Obywatelskiej. Apelował również, by Basil Kerski zrzekł się służbowego mieszkania.

Zaznaczmy, w skład Rady ECS wchodzą m.in. Aleksandra Dulkiewicz, Władysław Frasyniuk, Kornel Morawiecki, Bogdan Borusewicz i Bogdan Lis (wg statutu w strukturze rady powinni być przedstawiciele: prezydenta miasta Gdańska, ministra kultury i dziedzictwa narodowego, samorządu województwa Pomorskiego, NSZZ "Solidarność", Fundacji Centrum Solidarności, Lecha Wałęsy oraz przewodniczący Kolegium Historyczno-Programowego.

ZOBACZ! Ministerstwo Kultury po spotkaniu z władzami Gdańska i Pomorza w sprawie dotacji dla ECS: Będziemy szukali kompromisu

POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto