Należący do Polskich Linii Oceanicznych, a eksploatowany przez spółkę „Euroafrika” prom samochodowo-kolejowy „Jan Heweliusz” zatonął 14 stycznia 1993 roku na Bałtyku, w drodze ze Świnoujścia do Ystad w Szwecji.
Na Bałtyku szalał sztorm, prędkość wiatru dochodziła do 160 km na godzinę. Po godzinie 4 nad ranem statek, znajdując się około 15 mil od przylądka Arkona, przewrócił się na burtę, a następnie stępką do góry i po kilku godzinach zatonął. Ówczesny kapitan Andrzej Ułasiewicz, także zginął podczas katastrofy.
Wrak do dziś leży w pobliżu niemieckiej wyspy Rugia – na głębokości 27 metrów, 10 metrów poniżej minimalnego poziomu lustra wody.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?