Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jesień życia objęta prezydencką ustawą o szczególnej opiece geriatrycznej

Redakcja
Czy ustawa prezydencka pomorze seniorom?
Czy ustawa prezydencka pomorze seniorom? pixabay
- Musimy zrobić wszystko, by populacja osób starszych w Polsce była zdrowa i jak najdłużej samodzielna, inaczej nie poradzimy sobie z demograficznym tsunami starszych roczników - ostrzega prof. dr hab., med. Bolesław Samoliński, przewodniczący Koalicji na Rzecz Zdrowego Starzenia się. W odpowiedzi na podobne głosy zrodziła się prezydencka ustawa o szczególnej opiece geriatrycznej , która wejdzie w życie 1 stycznia.

Beneficjentami ustawy będą seniorzy powyżej 75 roku życia. I właśnie kwestia granicy wieku uprawniającego do objęcia opieką wzbudziła najwięcej kontrowersji podczas prac w Sejmie. Posłowie, którzy postulowali objęcie opieką geriatryczną, również młodszych seniorów tłumaczyli, że 75 lat to więcej niż wynosi średnia długość życia mężczyzn w Polsce. Wnioskodawcy nie wykluczyli takich zmian w przyszłości, argumentowali jednak, że 75 lat to moment, w którym kumulują się różne dolegliwości, co potwierdzone jest badaniami. Istnieje też obawa, zaprojektowany w ustawie system opieki geriatrycznej, którego budowa rozpocznie się w 2024 r., nie będzie w stanie obsłużyć od razu wszystkich potrzebujących. Tym bardziej że samych 75-latków mamy coraz więcej.

Ustawa prezydencka na rzecz geriatrii

- Na koniec 2021 r. liczba osób powyżej 75.roku życia wynosiła ponad 2,5 mln osób, tj. 7 proc. populacji. - szacuje profesor Samoliński - Z prognoz wynika natomiast, że w 2040 r. będzie ich dwa razy tyle, tj. 14 proc. - A to oznacza, że nie tylko coraz większa liczba seniorów będzie potrzebowała opieki zdrowotnej, której koszty będą rosły, ale z rynku pracy zniknie armia ludzi w wieku produkcyjnym do sprawowania nad nimi opieki. Kongres demograficzny, który odbył się w 2012 roku, nie pozostawił złudzeń. Z porównania wyników spisu powszechnego z roku 2004 i 2011- jasno wynikało, że rośnie nam populacja osób starszych, a maleje liczba urodzeń. I ta tendencja utrzymuje się do dzisiaj. A w związku z tym w 2050 roku mieszkańców Polski będzie nas o 4,5 mln mniej. Niejako w rekompensacie podwoiła się liczba seniorów, którzy przyjęcie urodzinowe z okazji setnych urodzin już zaliczyli. Zaś próg 60. przekroczył co czwarty Polak. Sześćdziesięciolatków mamy już 10 mln.

Polscy seniorzy, w przeciwieństwie do swoich równolatków z innych krajów europejskich, są bardzo schorowani.

- Dwukrotnie publikowane badanie w czterech obszarach; zatrudnienia, partycypacji socjalnej, niezależności życia oraz zdolności do aktywnego funkcjonowania plasuje Polskę na samym końcu listy krajów Europy - podkreśla prof. Samoliński. - Najkrócej żyją osoby ubogie i bez wykształcenia. Różnica w długości życia osób dobrze wykształconych, a tych bez wykształcenia sięga nawet 12 lat. Podobnie dłużej żyją ludzie, którzy lubią pracować. W tej grupie, zmuszonej do przejścia na emeryturę jest zdecydowanie więcej samobójstw. Tymczasem polskich seniorów trapią głównie choroby układu krążenia, nowotwory, infekcje układu oddechowego, udary, zaburzenia otępienne, zespoły kruchości. Zaledwie jedna czwarta tych chorób zależna jest od genów, trzy czwarte - od naszego stylu życia.

- Niepokojący jest fakt, że mężczyźni żyją w Polsce średnio o 8 lat krócej, co jest ewenementem w Europie - zwraca uwagę prof. Tomasz Targowski, krajowy konsultant w dziedzinie geriatrii. - Paradoksalnie, choć są bardzo schorowani, mają większe poczucie zdrowia, nieadekwatne do ich stanu zdrowia. Seniorzy to również bardzo zróżnicowana grupa - są wśród nich osoby w wieku 65 lat bardzo chore jak i 80-latkowie w doskonalej kondycji fizycznej i psychicznej. Badanie Polsenior wykazało jednak, że co drugi Senior ma cechy depresji. Ważny jest aspekt etyczny, nie możemy tej grupy osób w wieku podeszłym, przedstawicieli najstarszego pokolenia pozostawić samej sobie, bo jest ono najbardziej bezradne.

Wsparcie geriatrii w Polsce

Czy ustawa z 17 sierpnia 2023 o szczególnej opiece geriatrycznej ułatwi im leczenie się, skróci kolejki do specjalistów?

- Projekt tej ustawy powstał w ramach prac Narodowej Rady Rozwoju i jej Sekcji Ochrony Zdrowia w sytuacji gdy NFZ kwestionował sens istnienia oddziałów geriatrycznych, których funkcje de facto pełnią i mogą pełnić oddziały chorób wewnętrznych - tłumaczy dr Marek Balicki, członek tej Rady. - Otóż nie mogą, bo po pierwsze - nie byłoby to zgodne z Konstytucją, której art. 68 ustęp 3 mówi o szczególnych obowiązkach władzy publicznej wobec m.in. dzieci i osób w wieku podeszłym i konieczności zapewnienia im szczególnej opieki zdrowotnej. Po drugie - tą szczególną opiekę wymuszają zmiany demograficzne - w 2030 roku seniorów 75plus będzie dwa razy więcej niż dzisiaj. Po trzecie - o ile młodsi pacjenci leczą się u wielu specjalistów, to w przypadku osób w wieku podeszłym wiele ich problemów zdrowotnych „rozwiązuje” jeden lekarz - geriatra.

Zaproponowane w projekcie rozwiązania mają spowodować przemodelowanie geriatrii w stronę podejścia środowiskowego, czyli opieki realizowanej w pobliżu miejsca zamieszkania seniora. Centra zdrowia 75+ mają zapewnić kompleksowe podejścia do diagnozowania i leczenia pacjenta, a ich głównym celem będzie skoordynowana opieka medyczna dla pacjentów geriatrycznych w celu ustabilizowania ich stanu zdrowia oraz umożliwienia dalszego autonomicznego funkcjonowania. Chodzi o zachowanie samodzielności i zwiększenie szans seniorów na odsunięcie w czasie konieczności objęcia osób opieką długoterminową. Projektowana ustawa zakłada nie tylko powołanie nowych placówek, ale budowę całego systemu opieki geriatrycznej. W jego skład będą wchodziły: szpitalne oddziały geriatryczne wskazane w wojewódzkim planie działania szczególnej opieki geriatrycznej, nowo tworzone placówki ambulatoryjne‑ centra zdrowia 75+;oraz poradnie podstawowej opieki zdrowotnej ,czyli lekarze rodzinni. To lekarze podstawowej opieki zdrowotnej będą kierowali pacjentów do centrum właściwego ze względu na miejsce zamieszkania, będą także realizować przesiewową ocenę geriatryczną.

Zdaniem prezydenckich ekspertów, którzy opracowywali nową koncepcję tej opieki, dla zapewnienia dostępności do świadczeń jedno Centrum powinno obejmować opieką maksymalnie do 12 tysięcy osób, które ukończyły 75 lat. Centrum miałoby prowadzić: poradnię konsultacyjną, geriatryczny zespół opieki domowej i dzienny ośrodek opieki geriatrycznej. Centra Zdrowia 75 plus mają nie tylko kompleksowo diagnozować, leczyć i rehabilitować pacjenta, ale też pełnić funkcję koordynatora. To właśnie koordynacja opieki wskazywana jest przez specjalistów jako jedna z największych potrzeb w opiece nad seniorami.

Centra będą tworzone przez powiaty z ich środków własnych przy wsparciu Funduszu Medycznego.
Problem, z którym niewątpliwie przyjdzie się zmierzyć przy tworzeniu nowego modelu opieki geriatrycznej, są braki specjalistów w dziedzinie geriatrii. Chętnych do odbywania tej specjalizacji, jak wynika z danych Ministerstwa Zdrowia, jest coraz mniej. Brakuje również łóżek geriatrycznych, na dodatek w niektórych województwach jest ich dużo (np. na Śląsku), a w innych nie ma ich w ogóle. Dla przykładu w województwie warmińsko-mazurskim otwarto nie dawno pierwszy oddział tej specjalności. Na Pomorzu oddział geriatryczny funkcjonuje w sopockim Szpitalu Reumatologicznym.

- Na pełne wdrożenie ustawy w życie mamy pięć lat - uspokaja Marek Balicki. - To wystarczający czas na zbudowanie systemu opieki geriatrycznej. Dziś mamy 1300 łóżek geriatrycznych, za pięć lat będziemy ich mieli ok. 5 tysięcy.

Pomysł zapewnienia osobom w wieku podeszłym kompleksowej opieki medycznej bardzo podoba się 80 - letniej pani Zosi, mieszkance gdańskiej dzielnicy Zaspa-Rozstaje. W ostatnią środę starsza pani skorzystała z ostatniego zabiegu, których serię przypisał jej lekarz reumatolog równo rok temu. A ponieważ ból stawów tylko nieco złagodniał, pani Zosia chciała powtórzyć kurację. W rejestracji wyznaczono jej termin wizyty u lekarza który może zlecić jej zabiegi -za rok.

- Do niedawna miałam wykupiony abonament na dodatkowe świadczenia w firmie Falck Centra Medyczne, który gwarantował mi łatwy dostęp do lekarzy specjalistów i rozmaitych badań laboratoryjnych - wspomina pani Zosia. - Miesięczny koszt abonamentu - 40 zł.

Teraz pakiety m.in.. dla Seniorów oferuje PZU Zdrowie. Problem w tym, że tylko tym, którzy nie przekroczyli 80 roku życia.
Nadzieja w tym, że pierwsze Centrum 75 plus wkrótce powstanie w Gdańsku.

CZYTAJ TEŻ: Święto krwiodawców powiatu puckiego. W szkole w Starzynie podsumowali 2023 rok i wręczyli Odznaki Zasłużonego HDK

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jesień życia objęta prezydencką ustawą o szczególnej opiece geriatrycznej - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto