Jerzy Jastrzębowski odszedł z Cartusii 1923, Ireneusz Stencel z Raduni Stężyca

W Cartusii 1923 stało się to, czego domagała się część kibiców - z stanowiska pierwszego trenera drużyny zrezygnował Jerzy Jastrzębowski.

Zespół z ul. 3 Maja Jerzy Jastrzębowski objął we wrześniu 2011 r., gdy zastąpił Macieja Kalkowskiego. Pierwszy sezon miał bardzo udany - zespół zakończył go na piątej pozycji w III lidze, najwyższej w historii klubu. W tym Cartusia miała walczyć o podium, niestety słabe występy sprawiają, że bardziej niż o pudle musi myśleć o bronieniu się przed spadkiem.

- Trener po serii niepowodzeń w lidze podał się do dymisji, która została przyjęta przez zarząd klubu - informuje Cartusia na swojej stronie internetowej. - Trenerowi Jerzemu Jastrzębowskiemu za dotychczasową współpracę i dzielenie się swoim bogatym doświadczeniem serdecznie dziękujemy i życzymy dalszych sukcesów w karierze trenerskiej.

Pierwszą drużynę Cartusii poprowadzi Piotr Kwiatkowski, dotąd szkoleniowiec grup młodzieżowych w Kartuzach. W tym tygodniu miał zasiąść na ławce GKS-u Sierakowice, który tym samym pozostał chwilowo bez trenera. To, kto poprowadzi Sierakowice ma się wyjaśnić w najbliższych dniach.

Zmiana na ławce trenerskiej nastąpiła też w Raduni Stężyca. Z tego stanowiska zrezygnował Ireneusz Stencel, a zastąpi go Tomasz Mielewczyk. To 32-letni szkoleniowiec z Bytowa, który niegdyś trenerem drugiej drużyny Bytovii, prowadził też Kaszubię Kościerzyna w III lidze, a jako piłkarz występuje w Skotawii Dębnica Kaszubska.

Ireneusz Stencel nie żegna się z klubem - wciąż będzie trenował juniorów i sprawował funkcję trenera - koordynatora w szkółce „Biało-zielona przyszłość z Lotosem”, która powstaje w Stężycy.