- Rozlosowano europejskie puchary z udziałem Pana drużyny. Zagracie z węgierskim zespołem SYMA-Vac. Co wie Pan o rywalkach?
- Na pewno trafiliśmy na silnego i atrakcyjnego rywala. Węgierski zespół zakończył ligową rywalizację w poprzednim sezonie na trzecim miejscu, tylko minimalnie ustępując wyżej sklasyfikowanym zespołom. Trzon drużyny stanowią węgierskie zawodniczki, z których kilka występuje w kadrze narodowej. Jaką siłę SYMA-Vac będzie prezentował w nowym sezonie, trudno teraz ocenić, bo nie wiem, jak zmieni się ten zespół po trwającym właśnie okresie transferowym. Niemniej gdyńscy kibice już w pierwszym pucharowym meczu mogą spodziewać się dużej dawki emocji i szczypiorniaka na prawdziwie europejskim poziomie.
- Wróćmy teraz na krajowe podwórko. Jak przebiegają przygotowania do sezonu?
- Treningi zaczęliśmy od początku lipca. Po kilku dniach pracy w Gdyni, w dniach 12-25 lipca przebywaliśmy na zgrupowaniu w Zakopanem. W tym okresie główny akcent zajęć położony był na wypracowanie cech motorycznych, czyli wytrzymałości i siły. Około 120 kilometrów dziewczyny pokonały w trakcie siedmiu zabaw biegowych w górach. Dużo trenowaliśmy na siłowni, ale nie zabrakło także treningów w hali, z piłkami, o charakterze techniczno-taktycznym. Jestem zadowolony z postawy zawodniczek w tym niełatwym dla nich okresie i wykonanej na zgrupowaniu pracy.
- Teraz czas na pierwsze sparingi.
- Taka pierwsza okazja pogrania nadarza się już w ten weekend. Na zgrupowaniu w Chojnicach przebywa Start Elbląg, a my i AZS Politechnika Koszalin dojedziemy tam i rozegramy dwa sparingowe mecze.
- Kiedy zobaczymy Vistal Łączpol w Gdyni?
- Za kilkanaście dni, a dokładnie od 13 do 15 sierpnia, kiedy w naszej hali odbędzie się turniej z udziałem zespołu niemieckiej Bundesligi z Oldenburga, drużyny czeskiej ekstraklasy Banik Mosty oraz krajowych rywalek ze Startu Elbląg, Politechniki Koszalin i KPR Jelenia Góra. Zagrają w nim nasze nowe zawodniczki Małgorzata Sadowska, Sabina Kobzar, Ewa Andrzejewska oraz być może jeszcze inne, bo nasza transferowa aktywność jeszcze się nie skończyła.
Vistal Łączpol w Pucharze EHF
Gdyńskie szczypiornistki swój udział w Pucharze EHF - to trzeci co do znaczenia, po Lidze Mistrzyń i Pucharze Zdobywców Pucharów, puchar w Europie - zaczną od drugiej rundy, a ich rywalkami będzie trzeci zespół węgierskiej ekstraklasy SYMA-Vac. Pierwszy mecz, w terminie 16/17 października, odbędzie się w Gdyni, a rewanż tydzień później na Węgrzech.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?