Spór zbiorowy w miejskim żłobku trwa od kwietnia tego roku. Pracownicy oczekiwali co najmniej 400-złotowej podwyżki. Podczas ostatniego spotkania zastępca prezydenta Jeleniej Góry Piotr Paczóski zaoferował im podniesienie płac o 100 złotych.
- To niepoważna propozycja, bo po odliczeniu podatków, pracownicy otrzymaliby dodatkowo po 70 złotych – mówi Ewa Kempińska, ze związku zawodowego Solidarność.
Przedstawiciele załogi i władze miasta mają się jeszcze spotkać we wtorek, 25 października. Pracownicy zgodzili się ograniczyć swoje żądania płacowe do 300 złotych. Chcą 150 zł podwyżki z naliczeniem od października i kolejnych 150 zł w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Jelenia Góra: Protest w żłobku
Obecnie pensje w żłobku są na najniższym możliwym poziomie. Opiekunki dzieci zarabiają po 1355 złotych netto. W miejskiej placówce pracują 33 osoby. Uczęszcza do niej 130 dzieci.
W referendum, które odbyło się w ubiegłym tygodniu, niemal wszyscy pracownicy żłobka opowiedzieli się za strajkiem.
- Jeśli nie dojdziemy do porozumienia zaczniemy akcję strajkową. Choć urzędnicy ostrzegają nas, że nierentowną placówkę można sprywatyzować – mówi Kempińska. - Jeśli zaczniemy strajk, rodzice zostaną wcześniej poinformowani, żeby nie przyprowadzali dzieci i zapewnili im inną opiekę – dodaje związkowiec.
Ostatnią podwyżkę pracownicy żłobka dostali w ubiegłym roku. Dodano im wówczas do pensji po 150 zł brutto.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?