Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jan Lisewski bohaterem Kolosów. Kitesurfer z Gdańska w piątek opowie o swojej pasji

Ewelina Oleksy
fot. Łukasz Baliński/ Dzida.com
Jan Lisewski, kitesurfer z Gdańska, który w ubiegły piątek podczas próby przepłynięcia na desce z latawcem Morza Czerwonego zaginął, a w niedzielę został odnaleziony, czuje się dobrze. W piątek wraca do kraju, by pojawić na Ogólnopolskich Spotkaniach Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów Kolosy w Gdyni.

- Prelekcja pana Janka dotyczyć będzie przepłynięcia Bałtyku. Ale spróbujemy go namówić, by już po finale, w niedzielny wieczór, opowiedział o swoich ostatnich przeżyciach na Morzu Czerwonym - informuje Janusz Janowski, organizator Kolosów.

Lisewski, którego znaleziono odwodnionego i z oparzeniami słonecznymi, wczoraj opuścił szpital w mieście Duba w Arabii Saudyjskiej. Dziś ma zostać przewieziony do Egiptu, skąd wróci do Gdańska. Tu prawdopodobnie czekać na niego będzie gorące powitanie, bo gdański magistrat, który wsparł wyprawę sportowca kwotą 40 tys. zł, chce zorganizować uroczystość z okazji jego powrotu.

Kitesurfer z Gdańska odnaleziony. Lisewski osłabiony, ale nie doznał poważnych obrażeń

- Jest taki pomysł, ale musimy się jeszcze w tej sprawie porozumieć z biurem prasowym i prezydentem - mówi Izabela Heidrich z Referatu Koordynacji Marketingowej.

- Zostałem zepchnięty na rafę, gdzie żerowały rekiny - mówi Lisewski . - Miały gdzieś od 2 do 6 metrów (...). Dźgałem je nożem w oczy, nos, skrzela. Walka, z której cudem wyszedłem zwycięsko, trwała całą noc...

Czytaj więcej o tym, z jakimi przeciwnościami musiał się borykać Jan Lisewski na Morzu Czerwonym

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdyni prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto