Jak zintegrować seniorów i juniorów? Konferencja w Gdyni [ZDJĘCIA]

- W Gdyni politykę senioralną wprowadziliśmy już 12 lat temu. Teraz wiemy, że nie do końca tędy droga. O budowaniu miasta należy myśleć tak, aby było ono dla wszystkich, by było przystosowane międzypokoleniowo - mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.

Czytaj również: Spotkanie w Sopotece. Chorzy na niepamięć: poetycznie i praktycznie o chorobie Alzheimera [ZDJĘCIA]

W pierwszym dniu konferencji udział wzięło ponad trzysta osób. Udział w wydarzeniu jest bezpłatny i każdy może wypowiedzieć się na temat swojej wizji integracji międzypokoleniowej.

- W Gdyni funkcjonują kluby seniora, jest też Młodzieżowy Dom Kultury. Rozmawiamy o tym, co zrobić, aby senior przychodził do MDK nie tylko na występ wnuka, ale również po to, by coś zrobić dla siebie, a zarazem, aby na spotkania klubu seniora przychodziła też młodzież - tłumaczy Michał Guć.

- Wiele jest jeszcze do zrobienia i tu nie chodzi tylko o dostosowanie przestrzeni publicznej. Chodzi też o mentalność, wychowanie i bariery językowe. Nie możemy mówić, że ktoś jest stary, lepiej powiedzieć, że jest seniorem. Trzeba pamiętać, że senior może nie zrozumieć slangu młodzieży. Osoby młode powinny o tym być uczone w szkole czy odpowiednio wychowane przez rodziców w domu - mówi prof. Halina Bułczyńska-Zgółka, prelegentka z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Kiedyś jeden z polityków powiedział, że zbliża się do nas „srebrne tsunami”. Chyba nikt nie lubi być porównywany do klęsk żywiołowych. O tym powinno się mówić!

- Kiedyś jeden z polityków powiedział, że zbliża się do nas „srebrne tsunami”. Chyba nikt nie lubi być porównywany do klęsk żywiołowych. O tym powinno się mówić - dodaje Guć.

We wtorek, 10 października, w planie forum znajdziemy spotkania warsztatowe, podczas których uczestnicy będą wspólnie próbować znaleźć najlepsze rozwiązania dla różnych, często spotykanych w Polsce i na świecie, problemów miast.