Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów
2 z 14
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Od 1993 roku Komenda Powiatowa Policji w Zakopanem próbuje...
fot. Archiwum

Jak kamień w wodę. Przyjechali w Tatry, a później ślad po nich zaginął [ZDJĘCIA]

Anna Semczuk i Ernestyna Wieruszewska

Od 1993 roku Komenda Powiatowa Policji w Zakopanem próbuje dowiedzieć się, co stało się z tymi dwiema dziewczynami, które 26 stycznia, ok. godz. 10, wyszły z kwatery w Kościelisku-Pitoniówce na dworzec PKP w Zakopanem i do tej pory nie powróciły do swoich domów. Ernestyna i Anna, jadąc do Zakopanego, nie zabrały ze sobą nart. Kochały wędrówki po szlakach turystycznych, chodzenie po górach od schroniska do schroniska. Cieszyły się z pobytu w stolicy polskich Tatr. Następnego dnia po tym, jak dziewczyny opuściły kwaterę, na policję zadzwoniła jej właścicielka. O zniknięciu Ernestyny oraz Anny powiadomiono rodziców. Natychmiast przyjechali do Zakopanego. 28 stycznia złożyli na policji zawiadomienie o zaginięciu. Policjanci i ratownicy TOPR przeczesali niemal całe Tatry. Bez skutku.

Zobacz również

Ogniwo Sopot pokazało moc, pokonując lidera z Krakowa

Ogniwo Sopot pokazało moc, pokonując lidera z Krakowa

Pełne stragany na targowisku w Pile

Pełne stragany na targowisku w Pile

Polecamy

Jak bezpiecznie spędzić majówkę? Policjanci radzą

Jak bezpiecznie spędzić majówkę? Policjanci radzą

GIS wycofuje produkt dla dzieci. Skażenie śmiertelną bakterią

GIS wycofuje produkt dla dzieci. Skażenie śmiertelną bakterią

Najlepszy sernik na spotkania w plenerze. Wystarczy zmieszać kilka składników

Najlepszy sernik na spotkania w plenerze. Wystarczy zmieszać kilka składników