- Energa Toruń to chyba wymarzony rywal w półfinale mistrzostw Polski.
- Rywal jak rywal. Trzeba wyjść na boisko, zagrać jak najlepiej się potrafi i wygrać.
- Najskuteczniejsze w Enerdze są Amerykanki Charity Nwaamaka Egenti i Alicia Gladden, które średnio zdobywają po 15 punktów w meczu.
- Ale nie tylko one są groźne. Musimy dobrze w obronie zagrać także przeciwko Monice Krawiec i Agacie Gajdzie, która są równie niebezpieczne i skuteczne.
- Jednym ze słabszych elementów w grze waszego półfinałowego rywala jest gra na obwodzie. 139 celnych rzutów za trzy punkty w dotychczasowych meczach, to jedynie 28 procent skuteczności. Pański zespół trafiał 191 razy, co daje 37 procent. Spora różnica.
- Ale to niewiele zmienia, może poza sposobem prowadzenia obrony. Musimy po prostu robić swoje. Nie możemy przecież liczyć na to, że rywalki nie będą trafiać z rzutów za trzy punkty.
- Jakie są jeszcze słabe strony koszykarek z Torunia?
- Zespół, który awansował do półfinału mistrzostw Polski nie ma wielu słabych stron. Musimy przede wszystkim patrzeć na siebie. Grać to co potrafimy najlepiej, czyli twardą i agresywną obronę. Musimy być konsekwentni, szukać gry, no i walczyć, walczyć, walczyć...
- W sezonie zasadniczym graliście dwukrotnie z Energą. Wysoko wygraliście na wyjeździe i wysoko, kompletnie zaskakująco, przegraliście w Gdyni.
- To były dwa zupełnie inne spotkania. Ten pierwszy był bardzo ważny dla układu tabeli i wygraliśmy go zdecydowanie. Ten drugi nie miał już żadnego znaczenia i stąd taki a nie inny wynik. Teraz znowu gramy o dużą stawkę i wierzę, że powalczymy tak, jak w Toruniu.
- W drugiej półfinałowej parze grają KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski i CCC Polkowice, czyli lider po sezonie zasadniczym i niespodziewany pogromca Wisły Can-Pack Kraków, uczestnika Final Four Euroligi. Ma Pan faworyta tej konfrontacji?
- CCC w ostatnich spotkaniach gra bardzo dobrze, z kolei koszykarki z Gorzowa imponują świetną dyspozycją przez cały sezon. Wszystko zweryfikuje boisko.
- Czy zawodniczki czterech półfinałowych drużyn mogą czuć się zmęczone?
- Jeśli tak się czują, to nie nadają się do koszykówki. Zmęczonym można być w grudniu, ale nie teraz, kiedy rozgrywane są najważniejsze mecze. Teraz każda z dziewczyn powinna być w szczytowej formie.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?