Tego typu zabiegi co prawda podnoszą koszty realizowanych robót, jednak urzędnicy mówią, iż w mieście, którego niemal połowę powierzchni stanowią lasy, nie można postępować inaczej.
Mieszkańcy, przyglądający się postępom najpoważniejszej, trwającej obecnie inwestycji drogowej w mieście, modernizacji ul. Chwarznieńskiej, zauważyli już z pewnością specjalnie zbudowane przejście pod usypanym, nowym fragmentem jezdni. Dzięki takiemu udogodnieniu zwierzęta bez problemu będą mogą wędrować z jednej na drugą stronę lasu, który przetnie ruchliwa ulica.
- Przejście zostało wykonane z myślą o dzikach, sarnach, jeleniach i innych zwierzętach, zamieszkujących tereny leśne - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni. - Jest to dobre rozwiązanie nie tylko dla zwierzyny, ale korzystne także z punktu widzenia kierowców. Po oddaniu inwestycji ograniczy możliwość potrącenia dzika, czy sarny przez samochód na leśnym odcinku drogi. A wypadki takie mogą skończyć się przecież tragicznie nie tylko dla zwierzęcia.
Czytaj również: Pitbull uratował pisklaka. Eko Patrol straży miejskiej ma sporo roboty
W przypadku szeregu nowych inwestycji realizowane będą także kanały pod ulicami, którymi poruszały będą się małe zwierzęta. Wiadomo już, że stanie się tak, gdy rozbudowywana będzie m.in. ul. Chwaszczyńska, czy samorządowcy podejmą się realizacji ul. Jana Nowaka-Jeziorańskiego.
Warto uświadomić sobie, że co roku pod kołami samochodów giną w Polsce dziesiątki tysięcy żab, ropuch, czy jaszczurek, w tym gatunki będące pod ochroną. Dlatego też organizacje ekologiczne w wielu punktach naszego kraju organizowały w przeszłości pokazowe akcje przenoszenia płazów i gadów przez ruchliwe drogi.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?