Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Inspektorzy wkroczą do Polifarbu. Co jest składowane na terenie przy lesie?

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Jeszcze w tym tygodniu pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku wkroczą na tereny dawnego Polifarbu w gdyńskim Wielkim Kacku, aby zabezpieczyć próbki składowanych tam cieczy.

Jeszcze w tym tygodniu pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku wkroczą na tereny dawnego Polifarbu w gdyńskim Wielkim Kacku, aby zabezpieczyć próbki składowanych tam cieczy.

O sprawie tej pisaliśmy wczoraj. Podejrzane, cuchnące siarką substancje składowane są w niszczejących zbiornikach, kilkadziesiąt metrów od ujęcia wody, w pobliżu Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego i osiedli mieszkaniowych.
Sprawę od 2004 roku bada WIOŚ, ale do dziś chemikaliów nie udało się zabezpieczyć. Tymczasem próbkę takiej cieczy zdobył przedwczoraj bez trudu fotoreporter "Dziennika Bałtyckiego", pobierając ją do pustego opakowania po filmie fotograficznym. Jak dowiedzieliśmy się wczoraj w WIOŚ, inspektorzy nie zrobili tego przez rażące zaniedbania komornika.
- Działalność firmy, na terenie której znajdują się zbiorniki, objęta jest postępowaniem prokuratorskim, przedsiębiorstwo to jest też w stanie upadłości i zarządza nim syndyk - mówi Iwona Boruchalska, kierownik wydziału inspekcji w WIOŚ. - Musimy działać zgodnie z prawem, nie możemy się tam przecież włamać i zerwać plomb. Już w 2004 roku zwróciliśmy się więc pisemnie do komornika z pytaniem o możliwość przeprowadzenia kontroli substancji znajdujących się w zbiornikach. Do dziś nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. To chyba nie wymaga szerszego komentarza. Ale nasz radca prawny znalazł inny sposób na przeprowadzenie kontroli.
Władze Gdyni przyszykowały natomiast projekt planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów dawnego Polifarbu, który spowodować ma, że okoliczni mieszkańcy przestaną obawiać się o swoje zdrowie.
- W myśl zapisów dokumentu będzie można tam prowadzić działalność przemysłową, ale nieuciążliwą dla otoczenia - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni. - Plan umożliwi też zlokalizowanie w tej części Wielkiego Kacka nowych inwestycji. Zainteresowanie tym terenem jest na tyle duże, że bez wątpienia znajdą się chętni do nabycia gruntów. Wtedy wyburzone zostaną pozostałości hal przemysłowych, a w ich miejsce powstaną nowe obiekty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto