Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Inspektorzy skontrolowali remont ul. Bosmańskiej w Gdyni

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Inspektorzy z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni zawitali w poniedziałek na ul. Bosmańską, aby przeanalizować zgłaszane przez mieszkańców usterki, dotyczące przebudowy tej ulicy.

Wnioski - przedstawiciele lokalnej społeczności mają rację twierdząc, iż prace remontowe wykonane zostały w niektórych miejscach nieprawidłowo. Niezbędne będą poprawki, zapewniające bezpieczeństwo kierowcom i pieszym. Tymczasem Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni ds. inwestycji, zapowiedział już, iż przeprowadzi "męską rozmowę" z podległymi mu urzędnikami, opiniującymi sposób realizacji przebudowy ul. Bosmańskiej.
O błędach, popełnionych w trakcie przebudowy tej ulicy pisaliśmy w "Dzienniku Bałtyckim" w ostatnich dniach. Warto więc przypomnieć, iż skargi, zgłaszane przez kierowców autobusów komunikacji miejskiej, dotyczą przede wszystkim źle wyprofilowanego wjazdu z ul. Podchorążych w ul. Bosmańską. W zakręcie nie mieszczą się przegubowe pojazdy, kierowcy, aby nie zawadzić o latarnię, zmuszeni są łamać przepisy. Jeżdżą po trawniku i ostrych krawężnikach, niszczą opony. Z kolei zdaniem mieszkańców Oksywia źle wykonano też wyjazd z ul. Alzackiej w ul. Bosmańską. Widoczność zasłaniają zaparkowane samochody i wiata przystankowa, kierowcy nie są w stanie bezpiecznie włączyć się do ruchu. Mieszkańcy Obłuża narzekają ponadto, iż przy nowych chodnikach na schodach nie zamontowano barierek dla niepełnosprawnych i matek z wózkami.
Stefan Benkowski, kierownik działu dróg w ZDiZ, przyznaje, iż podczas wizyty na Obłużu i Oksywiu mieszkańcy podchodzili do niego i zgłaszali pretensje co do sposobu wykonania remontu.
- Był jednak z nami projektant i naniesione zostaną poprawki - obiecuje Benkowski. - Przy ul. Alzackiej, z której nie można bezpiecznie wyjechać, stanie wkrótce lustro. Przy wyjeździe z ul. Podchorążych obniżymy natomiast krawężniki, przeniesiemy przejście dla pieszych i wydłużymy chodnik.

Rozmowa z Markiem Stępą, wiceprezydentem Gdyni.

Przebudowa ul. Bosmańskiej kończy się, a na sposób realizacji tych prac napływa lawina skarg od mieszkańców i kierowców ZKM.

Do mnie takie skargi nie trafiły, trudno więc mówić o lawinie. Zainteresowałem się jednak tym tematem bo dla mnie nie jest potrzebna żadna lawina, a wystarczy jeden udokumentowany przypadek niedociągnięć, abym miał ochotę tego typu sprawę dogłębnie przeanalizować. Już przejrzałem bardzo dokładnie dokumentację tej inwestycji.

Kierowcy i mieszkańcy skarżą się m.in. na źle wyprofilowane skrzyżowanie ul. Bosmańskiej i Podchorążych, a także brak podjazdów dla niepełnosprawnych i matek z wózkami na nowych ciągach pieszych. Wiadomo już, że skrzyżowanie trzeba będzie przebudować.

Z dokumentacji inwestycji wynika, że miała ona wszystkie, wymagane uzgodnienia, w tym z pracownikami inżynierii ruchu, Zarządu Dróg i Zieleni, czy Zarządu Komunikacji Miejskiej. Osoby te zostaną bardzo dokładnie przepytane, jak wywiązały się ze swoich obowiązków i zdopinguję je do bardziej wnikliwego przyglądania się takim uzgodnieniom w przyszłości. Dokonywanie poprawek w przypadku takiej inwestycji już po fakcie jest złym rozwiązaniem, kosztownym dla miasta i denerwującym dla mieszkańców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto