Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Inscenizacja masakry grudniowej w Gdyni-Stoczni

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Kilkuset aktorów i statystów z grup rekonstrukcji historycznych, czołg, transportery opancerzone, tony sprzętu, w tym środki pirotechniczne - wszystko to umożliwiło w sobotę 18 grudnia wierne odtworzenie tragicznych wydarzeń z Grudnia '70.

Wielka inscenizacja historyczna "Gdynia '70. Za chleb i wolność i nową Polskę..." rozpoczęła się o godz. 13.30 przy stacji SKM Gdynia Stocznia, czyli dokładnie tam, gdzie 40 lat temu wojsko i ZOMO strzelały do robotników. Organizatorzy widowiska z Fundacji Pomorska Inicjatywa Historyczna przygotowywali się do dzisiejszego dnia od kilku miesięcy.

- Pomysł pojawił się w sierpniu, gdy siedzieliśmy w gdyńskiej hali widowiskowo-sportowej podczas obchodów 30. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych - mówi Andrzej Kołodziej, legendarny działacz związkowy ze Stoczni Gdynia, dziś współproducent inscenizacji. - Szybko udało nam się porozumieć z władzami Gdyni i wzięliśmy się ostro do pracy.

Podczas inscenizacji odtworzono tragiczne wydarzenia sprzed 40 lat, kiedy to robotnicy, którzy wysiedli rano z pociągów SKM, chcieli iść do pracy i na ich drodze stanęły szwadrony wojska i milicji. Do stłoczonych na pomoście ludzi zaczęto strzelać z karabinów. Tłum rozpraszano także za pomocą petard, gazów i świec dymnych.

W trakcie rekonstrukcji można było m.in. usłyszeć fragment przemówienia wicepremiera Stanisława Kociołka, który dzień wcześniej wieczorem w telewizji nawoływał stoczniowców do powrotu do pracy.

Ostatnim akcentem inscenizacji było utworzenie przez demonstrujących pochodu i niesienie na drzwiach jednej ze śmiertelnych ofiar strzelaniny. To nawiązanie do autentycznego wydarzenia z grudnia 1970 r., kiedy to robotnicy ponieśli na drzwiach ciało "Janka Wiśniewskiego" (właściwie Zbigniewa Godlewskiego).

Według oficjalnych danych, w grudniu 1970 r. na ulicach Gdańska, Gdyni, Szczecina i Elbląga zginęły 44 osoby, a ponad 1160 zostało rannych. W Gdyni śmierć poniosło 18 osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto