Infobox coraz droższy. Władze Gdyni nie widzą w tym niczego złego

Kwotę dodatkowych 800 tys. zł przyznano spółce Forum Kultury, która zajmuje się realizacją kontrowersyjnej budowli przy skrzyżowaniu ul. Świętojańskiej i 10 Lutego w Gdyni.

O dofinansowaniu zdecydowano podczas ostatniej sesji Rady Miasta Gdyni, co natychmiast wywołało wzburzenie gdyńskiej opozycji i części mieszkańców.

Na budowany od lipca INFOBOX, w którym w przyszłości prezentowane będą m.in. plany rozwoju Gdyni, już wcześniej samorządowcy zdecydowali się bowiem przeznaczyć aż 6 mln zł, co radni Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości otwarcie nazwali skandalem.

Władze Gdyni przekonują tymczasem, że dodatkowe 800 tys. zł, które dostaje Forum Kultury, zostanie przeznaczone na bieżącą działalność i dokapitalizowanie spółki, a nie dofinansowanie trwającej właśnie inwestycji, jak błędnie napisano w uzasadnieniu projektu o przyznaniu dotacji.

Czytaj również: Gdynia: Infobox powstaje na skwerze Żeromskiego. Komuś może przeszkadzać ta inwestycja?

Opozycja takie argumenty zbywa śmiechem. Według radnego Łukasza Cichowskiego (PO), gdyby nie budowano aktualnie INFOBOX-u, założona przez miasto spółka Forum Kultury nie straciłaby płynności finansowej.

Pikanterii sprawie dodaje fakt, iż przeciwko jej powołaniu opozycyjni rajcy także protestowali, twierdząc, iż jest to niepotrzebne mnożenie etatów. Podobnie, za zbędną radni PO uważają samą budowę INFOBOX-u.

- Pieniądze przeznaczone na ten cel, można byłoby znacznie lepiej spożytkować - uważa Łukasz Cichowski.

INFOBOX gotowy ma być wiosną przyszłego roku. Nie tylko wśród radnych, ale także wśród mieszkańców, inwestycja ta budzi olbrzymie kontrowersje. Jedni uważają, że to niepotrzebna i kosztowna fanaberia władz miasta. Inni - że dzięki tej inwestycji poprawi się wygląd jednego z najbardziej uczęszczanych zakątków miasta.

- Dotychczas nie był on niestety wizytówką Gdyni - mówi Andżelika Mrazek, mieszkanka Śródmieścia. - Niezbyt urokliwe budy z fast foodami i menele, czający się w krzakach, to nie jest to, czego chcą w tym miejscu gdynianie i turyści.

Marcin Horała, radny miasta, Prawo i Sprawiedliwość:
Argumenty, iż dodatkowe 800 tys. zł, które władze Gdyni zechciały właśnie przydzielić Forum Kultury, nie zostaną przeznaczone na budowę INFOBOX-u, są wręcz absurdalne. Spółka wydała wcześniej na tę inwestycję publiczne pieniądze, które miała zabezpieczone na swoją działalność, więc teraz trzeba ją dokapitalizować.

Dla mnie temat jest bardzo prosty. Gdyby nie INFOBOX, spółka Forum Kultury w ogóle nie musiałaby teraz ponosić żadnych takich wydatków i zaoszczędzone zostałoby mnóstwo pieniędzy.

To śmieszne, że w projekcie budżetu miasta na 2013 r. odrzuca się wnioski opozycji o wykonanie niezbędnych inwestycji w dzielnicach Gdyni, nawet na poziomie kilku tysięcy złotych, a tymczasem znajduje się aż 800 tys. zł dodatkowo na stworzenie miejsca, w którym turyści będą pili kawę i przeglądali plan miasta. To jest szastanie publicznymi pieniędzmi.

Czytaj też: Gdynia: Infobox będzie otwarty wiosną 2013 roku. Rozpoczyna się budowa

tomasz Banel, naczelnik Wydziału Polityki Gospodarczej i Nieruchomości Urzędu Miasta Gdyni:
Wiele osób, niestety, być może nawet celowo mocno upraszcza zakres działań i ofertę, jaką stworzy mieszkańcom i turystom budowany właśnie INFOBOX. To ma być nie tylko miejsce, gdzie zapoznać będzie można się z zamiarami rozwojowymi Gdyni, czy przeglądnąć plan miasta i wypić kawę, ale tętniące życiem serce Śródmieścia, jakiego obecnie bardzo brakuje.

W miejscu tym odbywało się będzie wiele ciekawych imprez, w tym kulturalnych. Dzięki temu liczymy, iż po zmroku uda się ożywić ul. Świętojańską. Zaletą projektu jest także to, iż w końcu zostanie odpowiednio wyeksponowany, dziś schowany i praktycznie niewidoczny, pomnik Stefana Żeromskiego.

Podobny INFOBOX, jaki budowany jest u nas, świetnie sprawdza się już w Hamburgu, nowoczesnym, portowym mieście. Jestem pewien, że także gdynianie przekonają się do tego projektu.