Co wydarzyło się naprawdę? Materiały wyborcze kandydata zniknęły z przestrzeni publicznej stolicy województwa. To, co wydawać by się mogło być dziecinnym wybrykiem, okazuje się być powodem do kontrowersji w świetle zbliżających się wyborów.
Błażej Poboży przekonuje, że to "decyzja polityczna", ale rzecznik olsztyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni i Transportu, Michał Koronowski, tłumaczy, że komitet wyborczy kandydata został poinformowany o nieprawidłowym rozmieszczeniu materiałów wyborczych w Olsztynie.
Mogłoby się wydawać, że kandydaci i ich zespoły powinni skupić się na przedstawianiu swoich programów i idei wyborczych, ale ta sytuacja pokazuje, że czasami polityka może przybierać nietypowe i wręcz dziecinne obroty. Wszystko to jednak wpisuje się w pejzaż przedwyborczy, gdzie każdy element może mieć znaczenie, nawet tak niecodzienny jak "afera plakatowa".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?