Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

II Forum Morskie Radia Gdańsk. Broń chemiczna na Bałtyku. "To jest amunicja krajów, które prowadziły wojnę"

Krzysztof Dunaj
Krzysztof Dunaj
Przemysław Świderski
20 maja br. odbyła się czwarta debata w ramach II Forum Morskiego Radia Gdańsk. Głównym tematem piątkowej rozmowy była broń chemiczna na Bałtyku. Gośćmi dyskusji byli poseł do Parlamentu Europejskiego, Anna Fotyga, prezes zarządu Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego, prof. Marek Grzybowski oraz dyrektor Departamentu Morskich Farm Wiatrowych PGE Baltica — Michał Antecki. Debatę poprowadził redaktor naczelny „Dziennika Bałtyckiego”, Artur Kiełbasiński.

II Forum Morskie Radia Gdańsk. Broń chemiczna na Bałtyku

Podczas czwartej debaty, dotyczącej ekologii w kontekście broni chemicznej i powojennych substancji na dnie Bałtyku szukano odpowiedzi m.in. na pytania — jak sobie poradzić z tym zadaniem i kto powinien za nie zapłacić? Broń chemiczna zalegająca na dnie Bałtyku to też bardzo ważny aspekt gospodarczy, dlatego na usta cisną się pytania — Ile jest tej broni? Jak niebezpieczna jest? Czy w ogóle wiadomo, gdzie w jakich miejscach jest składowana?

Zobacz także:Broń chemiczna na Bałtyku. Debata Radia Gdańsk o ekologii w kontekście broni chemicznej i powojennych substancji na dnie Bałtyku

Na temat skali zanieczyszczenia miejsca, gdzie składowane są te niebezpieczne substancje, głos zabrał prezes zarządu Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego, prof. Marek Grzybowski.

- Wiemy, gdzie są główne miejsca docelowe, bo one były zaznaczone w rozkazach bojowych. Wiemy też, że dowódcy jednostek — kapitanowie — wyrzucali czasami po drodze tę amunicję — mówił prof. Marek Grzybowski. - Niektórzy się do tego przyznali, niektórzy nie, ale z incydentów, z którymi spotkaliśmy się w historii, czyli wyławianiem przez rybaków amunicji wiemy o tym, że jest ona w różnych miejscach.

Prof. Marek Grzybowski zaznaczył też, że nie zawsze rybacy informowali o wyłowieniu amunicji, ponieważ nie było im to na rękę — ich jednostka podlegała ostrym restrykcjom, które były związane z odkażeniem obszarów łowisk.

- Z punktu widzenia ekonomicznego, zgadzam się całkowicie z panem redaktorem, że muszą być przeznaczone środki na to, żeby wesprzeć Polskę w usuwaniu amunicji, bo to nie jest nasza amunicja, tylko krajów, które prowadziły wojnę - mówił prof. Marek Grzybowski. - Jeśli chodzi o aspekt organizacyjny, uważam, że jesteśmy przygotowani do tego, żeby podejmować takie działania. Technologia unicestwiania czy neutralizowania broni jest już. Ta technologia — jak powiedziała pani poseł Anna Fotyga — jest coraz tańsza oraz lepsza. Mamy także coraz lepsze urządzenia do wykrywania nawet małych zrzutów amunicji. Biuro Hydrograficzne Marynarki Wojennej kupiło statek bezzałogowy, który może w sposób niezwykle dokładny co do milimetra zbadać dno. Taką jednostką jest też aktualnie będący w dyspozycji Uniwersytetu Morskiego oceanograf, który bardzo dokładnie skanuje dno i dodatkowo zapamiętuje na mapach miejsce wykrycia takiego składu, lub jednostkowych elementów amunicji i może w to miejsce wrócić.

Broń chemiczna i konwencjonalna oraz ładunki paliw w zatopionych po niemieckich statkach, są dużym wyzwaniem dla inwestorów morskich farm wiatrowych? Dyrektor Departamentu Morskich Farm Wiatrowych PGE Baltica, Michał Antecki, podkreślił, że to zagadnienie jest im bardzo dobrze znane.

— Inwestycje w morskie farmy wiatrowe to ogromne projekty. Gdyby porównywać to do powierzchni miast, to Baltica 1, 2 i 3 są prawie dwa razy większe niż powierzchnia Gdańska. To zwiększa ryzyko, że na tak dużym obszarze możemy napotkać obiekty, którymi będziemy musieli się zająć. Nie można oczekiwać, że deweloperzy morskich farm będą odpowiedzialni za oczyszczenie całego obszaru. Niebotycznie podniosłoby to koszty inwestycji, a w konsekwencji miałoby wpływ na ceny energii - zaznaczał Michał Antecki.

Podczas debaty rozmawiano również o rezolucji eurodeputowanych, która wzywa Unię Europejską do podjęcia działań, mających na celu oczyszczenie Morza Bałtyckiego z wraków statków i broni chemicznej z okresu II wojny światowej. Z tym wątkiem można zapoznać się w materiale wideo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto