- Jesteśmy zaskoczeni i zszokowani takim werdyktem, podobnie jak cała festiwalowa Europa - mówi Mikołaj Ziółkowski, szef agencji koncertowej Alter Art, która organizuje Open'era.
Trzeba jednak oddać sprawiedliwość - festiwal już wcześniej zyskał rozgłos wykraczający daleko poza Polskę. Tuż przed ubiegłoroczną edycją brytyjski "Sunday Times", w swojej specjalnej wkładce poświęconej kulturze, obwołał Open'era najlepszym festiwalem europejskim. Prestiżowy brytyjski dziennik "The Times" uznał zaś imprezę za jeden z dwudziestu najlepszych europejskich festiwali.
- To jednak na pewno najważniejsze wyróżnienie z tych, które dotychczas otrzymaliśmy - nie ma wątpliwości Ziółkowski. - Wygrane w rankingach przygotowywanych przez dziennikarzy oczywiście cieszą, ale często można je odbierać jako zachętę dla młodych festiwali. Tym razem zwyciężyliśmy jednak w najważniejszej z 12 kategorii plebiscytu, który ukonstytuował się specjalnie po to, żeby podsumować europejski, a w praktyce światowy rynek festiwalowy. Już sama nominacja do niego była wyróżnieniem, nie mówiąc o wygranej, o której zadecydowało 100 tys. fanów europejskich festiwali - bo taka liczba osób wzięła udział w tegorocznym głosowaniu - bilansuje Ziółkowski.
Ośmioletnia historia festiwalu to historia odważnych ruchów i pozbawionych kompleksów marzeń, które zagwarantowały imprezie sukces. Dwukrotne przeniesienia festiwalu - najpierw z Warszawy, potem z gdyńskiego Skweru Kościuszki, pozwoliły znaleźć mu swoje miejsce na terenie lotniska Babie Doły (Kosa-kowo). Z niemrawego festiwalu Heineken szybko przekształcił się w imprezę, podczas której na kilku scenach prezentują się najciekawsze zjawiska rockowej, elektronicznej i hip-hopowej branży. Rekordowa była jego ubiegłoroczna edycja - zarówno pod względem liczby występujących gwiazd, programowej rozpiętości (trwał cztery dni), jak i frekwencji.
O tegorocznej edycji festiwalu, która odbędzie się w dniach 1-4 lipca, wciąż wiemy jednak niewiele, ale stopniowanie napięcia przy ogłaszaniu kolejnych punktów programu stało się już dla Open'era charakterystyczne. Jedyną ogłoszoną do tej pory gwiazdą imprezy jest amerykańska rockowa grupa Pearl Jam.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?