Bilans trenera Nicińskiego w 10 meczach Arki to 19 zdobytych punktów - 6 zwycięstw, 1 remis, 3 porażki. To w tym czasie trzeci wynik w I lidze. Gdyby Arka tak punktowała od początku sezonu, to teraz mówilibyśmy o szansach w walce o awans.
Ja nie rozpatruje tego w tych kategoriach. Widocznie potrzebowaliśmy czasu, aby ten praktycznie nowy zespół zaskoczył. Jak to bywa w tym fachu pracę w Gdyni stracił mój kolega, ale ja nie chciałbym dyskredytować pracy Darka Dźwigały. Ona była potrzebna chociażby po to, aby wyciągnąć właściwe wnioski na kolejne mecze rundy jesiennej.
Po tych 10 meczach czuje się Pan lepszym trenerem?
Spokojnie. Cieszę się z tego bilansu, ale na przykład do dzisiaj nie mogę przejść obojętnie nad naszym słabym występem i porażką w Gdyni 0:1 z Wigrami Suwałki. Do wszystkiego podchodzę z pokorą. Wiem, że jako trener muszę się jeszcze dużo uczyć. Pracować tak, aby na stałe zaistnieć w tym środowisku, stać się członkiem trenerskiej karuzeli. Doświadczenia z Gryfa Wejherowo, teraz z Arki, zajęcia w szkole trenerów PZPN na licencję UEFA Pro to dopiero pierwsze kroki w mojej trenerskiej karierze.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?