- Powiem nieskromnie, że czujemy niedosyt. W tym upale rozegraliśmy bodajże najlepsze spotkanie w tej rundzie. Jestem bardzo zadowolony z gry zespołu, ale oczywiście już mniej z niewykorzystanych sytuacji, z rzutem karnym włącznie - powiedział po spotkaniu trener Grzegorz Niciński.
Ostatecznie żółto-niebiescy zakończyli rozgrywki na 10. miejscu w tabeli. Nie da się ukryć, że jest to zdecydowanie poniżej oczekiwań.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?