Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Granice dzielnic Gdyni będą od listopada uwzględniać te wyznaczone m.in. przez ulice i cieki wodne

Ksenia Pisera
Dzisiejszy kształt gdyńskich dzielnic uchwalono w roku 2004
Dzisiejszy kształt gdyńskich dzielnic uchwalono w roku 2004 Tomasz Bołt
Miejscy urzędnicy mają już konkretne plany nowego podziału miasta, ale głos w tej kwestii mają mieć także mieszkańcy. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już w połowie lipca rozpocznie się cykl konsultacji społecznych.

Zmiany mają objąć praktycznie każdą z 22 gdyńskich dzielnic. Dla przykładu, kosztem Chwarzna-Wiczlina ma zostać powiększona Dąbrowa, kosztem Małego Kacka - Orłowo, a ze Śródmieścia zostanie wyłączonych kilka ulic na rzecz Oksywia. Planom można się przyjrzeć na mapie zamieszczonej na stronie internetowej magistratu, którą opracowali urzędnicy Wydziału Geodezji oraz członkowie specjalnie powołanego przez prezydenta zespołu ds. weryfikacji opisu granic dzielnic miasta.
- Aktualny opis krawędzi dzielnic jest nieprecyzyjny i mało szczegółowy. Dziś mamy możliwość wyznaczenia ich bardziej precyzyjnie, a różnice nie będą duże. Chodzi przede wszystkim o ujednolicenie granic dzielnic z granicami działek - wyjaśnia Michał Guć, wiceprezydent Gdyni. - Zmiany najbardziej dotyczyć będą Dąbrowy. Zostanie do niej włączona ulica Łanowa, przy której mieszka około 30 osób.

Dzisiejszy kształt dzielnic uchwalono w 2004 roku, ale wcześniej kilkakrotnie dzielono kolejne okolice, między innymi Śródmieście.

Zespół ds. weryfikacji opisu granic dzielnic miasta podczas planowania nowych krawędzi miał uwzględnić również granice osiedli i zespołów urbanistycznych oraz naturalne granice wyznaczone przez cieki, ulice, linie kolejowe oraz obwody statystyczne.

Zmiana granic dzielnic będzie miała znaczenie dla mieszkańców. Po pierwsze, zmienią się obwody głosowania. Przesunięcia spowodują również zmianę wysokości środków przeznaczanych z miejskiej kasy na przykład na cele statutowe rad dzielnic czy w ramach budżetu obywatelskiego, bowiem ich wysokość jest ustalana w Gdyni na podstawie liczby mieszkańców i powierzchni terenu.
- Obecny kształt granic wewnątrz miasta został skonsultowany z radami dzielnic. Otrzymaliśmy kilkadziesiąt uwag, część uwzględniono, m.in. rajców Babich Dołów, którzy protestowali przeciwko zmniejszeniu tej dzielnicy, która i tak już dziś jest niewielka - mówi Michał Guć. - Podobne konsultacje społeczne chcemy przeprowadzić teraz wśród mieszkańców.

Stosowną uchwałę miejscy radni mają przyjąć na najbliższej sesji. Podczas konsultacji gdynianie odpowiedzą na pytanie: "Czy jest Pani/Pan za korektą granicy dzielnicy i związaną z nią zmianą statutu dzielnicy, polegającą na wprowadzeniu następującej zmiany zapisu statutu dzielnic..." po czym wymienione mają zostać nowe granice. Mieszkańcy będą mogli odpowiadać "tak" lub "nie" i wpisywać uwagi, które trafią do magistratu. Konsultacje mają zostać przeprowadzone w formie ankiet wypełnianych w elektronicznym trybie poprzez portal www.gdynia.pl, mają potrwać od 14 do 31 lipca.
- Chcielibyśmy wprowadzić nowe granice dokładnie minutę po północy 17 listopada. Czyli po wyborach samorządowych, a przed wyborami do rad dzielnic. W ten sposób unikniemy zamieszania z obwodami głosowania - tłumaczy Guć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto