Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Granatem w dopalacze. Plakat przed sopockim sklepem

K.Grzenkowska, E.Oleksy
Ten mobilny plakat przed sopockim sklepem to część kampanii miasta przeciwko dopalaczom
Ten mobilny plakat przed sopockim sklepem to część kampanii miasta przeciwko dopalaczom fot. grzegorz mehring
Wielki baner, przedstawiający granat z napisem "dopalacze" stanął przed sopockim sklepem sprzedającym te specyfiki. Cel? Zniechęcenie potencjalnych klientów. Plakat to element miejskiej kampanii. Wśród mieszkańców wzbudził jednak mieszane uczucia. - Ten granat raczej zachęca do rozerwania się - stwierdził Adam Kanik, student.

O niejasnym przekazie mówi też dyrektor Autonomicznego Liceum i Gimnazjum w Sopocie.
- Młodzi ludzie nie zwracają uwagi na plakaty. Poza tym myślę, że granat nie będzie dla nich zrozumiałym znakiem. Hasło "twój wybór - twoje życie" też jest zbyt ogólne. Lepszy efekt przyniosłyby rozmowy z młodzieżą, np. w formie prelekcji - uważa dyrektor Daniel Łomianek.
Prezydent Sopotu przyznaje, że pierwszy pomysł, by na plakacie umieścić łóżko szpitalne, bardziej mu się podobał. Ale jego zdaniem, ten plakat i tak ma mocny przekaz.

- Wzięcie dopalacza jest jak wzięcie do ręki granatu. Może wybuchnąć i zabić - mówi Karnowski. - Dopóki nie będzie skutecznych ustaw zabraniających sprzedaży dopalaczy chcemy wzmocnić akcję edukacyjną wśród młodzieży - podkreśla.

Więcej na ten temat

Dlatego plakaty trafią do miejskich szkół i klubów. Swój apel w sprawie dopalaczy wystosowała też Katarzyna Hall, minister edukacji narodowej. Dyrektorów szkół prosi o to, by włączyli tematykę substancji psychoaktywnych do zajęć i rozmawiali o problemie także z rodzicami.
W Zespole Szkół nr 5 w Gdyni we wtorek odbył się już w tej sprawie apel. - Poinformowaliśmy uczniów, że do naszego programu profilaktyki dołączamy treści odnośnie tych środków. Z pomocą psychologów i pedagogów wychowawcy zorganizują specjalne zajęcia - mówi Bożena Chodźko, wicedyrektor ZS nr 5.

Poprzyj naszą akcję

Gdańskie LO nr 2 też rozmawia z uczniami o uzależnieniach. - Na warsztatach poruszaliśmy już temat likwidacji sklepów z dopalaczami. Teraz szykujemy się do zorganizowania happeningu w formie protestu przeciwko tym odurzaczom - informuje Danuta Małkiewicz, wicedyrektor LO nr 2.
W całej Polsce trwają kontrole sklepów z dopalaczami. W Gdańsku inspektorzy od soboty do wtorku zamknęli 14 obiektów. - Zamykamy jedne punkty sprzedaży, a otrzymujemy sygnały o otwarciu następnych. Będziemy działać, dopóki nie odwiedzimy wszystkich - mówi Anna Obuchowska, rzecznik pomorskiego sanepidu.

Nie odpuszcza także policja. W jednym ze sklepów funkcjonariusze znaleźli siedem opakowań zakazanego środka tajfun.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto