Górnik - Legia, Puchar Polski. Obrońca trofeum za burtą rozgrywek! [ZDJĘCIA]
W Zabrzu w drużynie Legii zadebiutowali pozyskani ostatnio Maciej Dąbrowski z Zagłębia Lubin oraz Belg Vadis Odjidja-Ofoe z Norwich. Najnowszy nabytek Górnika Igor Angulo mecz zaczął na ławce i wszedł dopiero w 80. minucie. W podstawowej jedenastce znalazł się za to 18-letni Maciej Ambrosiewicz grający dotąd w juniorskich drużynach MFK Karvina. Szansę występu dostali także obaj rezerwowi bramkarze – Grzegorz Kasprzik i Radosław Cierzniak.
Pojedynek dwóch najbardziej utytułowanych drużyn w rozgrywkach Pucharu Polski był hitem 1/16 finału i dostarczył widzom mnóstwo emocji. Wyższość broniącej tego trofeum Legii nad pierwszoligowcem z Zabrza do przerwy nie podlegała dyskusji, ale po zmianie stron to gospodarze dominowali na murawie.
Wydawało się, że goście do przerwy rozstrzygnęli sprawę, strzelając pod koniec pierwszej połowy dwie bramki. Pierwszy do siatki trafił Kasper Hamalainen, wykorzystując dośrodkowanie Michaiła Aleksandrowa, a chwilę później po indywidualnej akcji w polu karnym wynik podwyższył Nemanja Nikolić.
Górnik mógł zdobyć kontaktową bramkę, bo miał do tego wymarzoną okazję. Po stracie piłki przez Odjidję-Ofoe Dawid Plizga groźnie strzelił z dystansu, a przy próbie dobitki został sfaulowany w polu karnym przez Dąbrowskiego. Do jedenastki podszedł Roman Gergel, lecz jego uderzenie obronił Cierzniak.
Źródło: Górnik TV/x-news
Trener Brosz w przerwie mobilizował swoich zawodników i po zmianie stron na murawie pojawiła się odmieniona drużyna Górnika. Gospodarze pokazali, że nie boją się Legii i na efekty nie trzeba było długo czekać. Najpierw na listę strzelców wpisał się Bartosz Kopacz, celną główką finalizując dośrodkowanie z rogu Dawida Plizgi. Później do remisu kapitalnym uderzeniem z dystansu doprowadził Rafał Kurzawa.
Nie od dziś wiadomo, że w Zabrzu mają kłopot z napastnikami, dlatego w zdobywaniu bramek wyręczyli ich obrońcy. Grający w ataku Plizga też jednak mógł wpisać się na listę strzelców, ale po podaniu Konrada Nowaka minimalnie chybił celu.
Legia również miała swoje okazje, ale w końcówce piłkę z linii bramkowej wybił Adam Danch. W dogrywce Michał Kucharczyk trafił w słupek, a Aleksandar Prijović w poprzeczkę. Ostatnie słowo należało jednak do Górnika, dla którego w doliczonym czasie gry pierwszej połowy dogrywki gola na wagę zwycięstwa zdobył Kopacz, który został bohaterem meczu.
Źródło: Górnik TV/x-news
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?