Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Górą zdrowy rozsądek

Paweł Durkiewicz
Zakończył się letni serial "Asseco Prokom odpuszcza sobie polską ligę". Po tym, jak koszykarscy mistrzowie kraju postanowili zadebiutować we wschodnioeuropejskiej Lidze VTB, stało się jasne, że walka na trzech frontach (z Euroligą i krajowym podwórkiem) to wyzwanie z gatunku trudnych.

Władze rodzimej ekstraklasy błyskawicznie podjęły decyzję o rewolucyjnej zmianie systemu rozgrywek i zwolnieniu gdynian z pierwszego etapu rundy zasadniczej Polskiej Ligi Koszykówki. W krajowym środowisku koszykarskim natychmiast zawrzało, a przestraszeni szefowie ligi zaczęli kombinować, jak wyjść z kontrowersyjnej sytuacji, do której sami przecież doprowadzili.
Jak można się było spodziewać, nic dobrego z tego nie wyszło - proponowane rozwiązania były słabo przemyślane, a ostatni pomysł (automatyczne przyznanie Asseco Prokomowi przed drugim etapem rundy tylu punktów, ile miałby dotychczasowy lider rozgrywek) zostanie chyba zapamiętany jako jeden z najbardziej absurdalnych w historii naszego sportu. Całe szczęście, że w porę zainterweniował główny sponsor ligi, Tauron Polska Energia oraz - podobno - Ministertwo Sportu.
Zespół Tomasa Pacesasa zagra w lidze od początku, na zasadach takich samych jak 11 pozostałych drużyn. Spośród 22 meczów z udziałem gdynian, 7 zostanie przełożonych, dzięki czemu uda się pogodzić plany gier we wszystkich rozgrywkach.
Spragnieni normalności kibice basketu mogą więc odetchnąć z ulgą, ale źle byłoby, gdyby z całej awantury nie wyciągnięto odpowiednich wniosków. Wybrany na początku roku zarząd ligi, czyli duet Jacek Jakubowski - Grzegorz Bachański, po kilku początkowych sukcesach (podpisanie umowy ze sponsorem, większa ekspozycja dyscypliny w TVP), poniósł spektakularną porażkę.
Jedno jest pewne - jeśli Tauron Basket Liga chce zwiększać swoją siłę i popularność, nie może pozwolić, by jej okręt flagowy - Asseco Prokom, mistrz Polski i czołowy zespół w Europie w minionym sezonie - opuścił choćby jeden miesiąc występów na krajowych parkietach. Krajowe rozgrywki bez mistrza są równie atrakcyjne, jak corrida bez udziału byka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto