Władze rodzimej ekstraklasy błyskawicznie podjęły decyzję o rewolucyjnej zmianie systemu rozgrywek i zwolnieniu gdynian z pierwszego etapu rundy zasadniczej Polskiej Ligi Koszykówki. W krajowym środowisku koszykarskim natychmiast zawrzało, a przestraszeni szefowie ligi zaczęli kombinować, jak wyjść z kontrowersyjnej sytuacji, do której sami przecież doprowadzili.
Jak można się było spodziewać, nic dobrego z tego nie wyszło - proponowane rozwiązania były słabo przemyślane, a ostatni pomysł (automatyczne przyznanie Asseco Prokomowi przed drugim etapem rundy tylu punktów, ile miałby dotychczasowy lider rozgrywek) zostanie chyba zapamiętany jako jeden z najbardziej absurdalnych w historii naszego sportu. Całe szczęście, że w porę zainterweniował główny sponsor ligi, Tauron Polska Energia oraz - podobno - Ministertwo Sportu.
Zespół Tomasa Pacesasa zagra w lidze od początku, na zasadach takich samych jak 11 pozostałych drużyn. Spośród 22 meczów z udziałem gdynian, 7 zostanie przełożonych, dzięki czemu uda się pogodzić plany gier we wszystkich rozgrywkach.
Spragnieni normalności kibice basketu mogą więc odetchnąć z ulgą, ale źle byłoby, gdyby z całej awantury nie wyciągnięto odpowiednich wniosków. Wybrany na początku roku zarząd ligi, czyli duet Jacek Jakubowski - Grzegorz Bachański, po kilku początkowych sukcesach (podpisanie umowy ze sponsorem, większa ekspozycja dyscypliny w TVP), poniósł spektakularną porażkę.
Jedno jest pewne - jeśli Tauron Basket Liga chce zwiększać swoją siłę i popularność, nie może pozwolić, by jej okręt flagowy - Asseco Prokom, mistrz Polski i czołowy zespół w Europie w minionym sezonie - opuścił choćby jeden miesiąc występów na krajowych parkietach. Krajowe rozgrywki bez mistrza są równie atrakcyjne, jak corrida bez udziału byka.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?