Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdyńskie schronisko wspierają wolontariusze. Beata z Redłowa szyje dla zwierząt ciepłe ubranka

Lechosław Dzierżak
Od wielu lat z chwilą przybycia zimy, kręci mi się łza w oku. Często myślę o tych przestraszonych, zziębniętych wówczas czworonogach.  2 lata temu sama przygarnęłam pod swój dach podopiecznego Ciapkowa - Dextera. Tym bardziej psiaki z tego schroniska są mi bliskie - mówi Beata Śmiejkowska-Pazgan.
Od wielu lat z chwilą przybycia zimy, kręci mi się łza w oku. Często myślę o tych przestraszonych, zziębniętych wówczas czworonogach. 2 lata temu sama przygarnęłam pod swój dach podopiecznego Ciapkowa - Dextera. Tym bardziej psiaki z tego schroniska są mi bliskie - mówi Beata Śmiejkowska-Pazgan. archiwum prywatne
Schronisko dla zwierząt potrzebuje: koców, ciuszki dla psów i kotów, smycze i legowiska. Można je kupić, albo tak jak pani Beata z Redłowa - wykonać samodzielnie

Gdyńskiemu schronisku pomaga szereg wolontariuszy. Niektórzy zabierają psy na spacery, aby nie siedziały one tylko w budach, a miały trochę ruchu i kontaktu z człowiekiem. Inni prowadzą zbiórki karmy i rzeczy do ocieplenia „mieszkań” zwierząt. Są też tacy, którzy jak Beata z Redłowa szyją dla nich ciepłe ubrania, legowiska i smycze. Są też ci najważniejsi, którzy zabierają zwierzęta do domu. Adoptując je sprawiają, że stają się oni członkami naszych rodzin.

Beata z Redłowa, postanowiła zupełnie za darmo uszyć ciepłe, wodoodporne kurteczki, wygodne legowiska i smycze dla bezdomnych psów z gdyńskiego schroniska Ciapkowo. Część materiałów na akcesoria sfinansowała z własnych środków. Pieniądze na pozostałe zebrali internauci.

- Od wielu lat z chwilą przybycia zimy, kręci mi się łza w oku. Często myślę o tych przestraszonych, zziębniętych wówczas czworonogach. W zawiązku z tym miesiąc temu postanowiłam zaprojektować i uszyć na maszynie do szycia ponad 300 ocieplanych, wygodnych kurteczek dla piesków. 2 lata temu sama przygarnęłam pod swój dach podopiecznego Ciapkowa - Dextera. Tym bardziej psiaki z tego schroniska są mi bliskie - mówi Beata Śmiejkowska-Pazgan.

Ciapkowo w Gdyni przygotowane do zimy. Zaadoptuj zwierzaka - namiawiają wolontariusze [zdjęcia]

Przy takiej ilości zwierząt nie ma możliwości zapewnienia psom i kotom w schronisku ciepłej domowej atmosfery. Warto więc pomyśleć, aby adoptować zwierzaka i zapewnić mu godne warunki na starość. Należy jednak pamiętać, że decyzja o adopcji nie jest tylko na chwilę, parę tygodni lub miesięcy, a całe życie zwierzęcia. Wiele adoptowanych psów i kotów wraca z powrotem do schroniska, co powoduje u zwierząt traumę.

Nie bądźmy też obojętni jak zobaczymy błąkające się po ulicy zwierzęta. Być może komuś zerwały się ze smyczy i nie mogą znaleźć domu. Wystarczy jeden telefon, aby odpowiednie służby złapały zwierzę, umieściły w ciepłym schronisku oraz szukały właścicieli. Gdy złapie mroźna zima dla nieprzyzwyczajonego domowego zwierzęcia może się to odbić negatywnie na zdrowiu, a także zagrażać życiu.

Ktoś przywiązał psa do płotu schroniska Ciapkowo w Gdyni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto