Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdyńskie Centrum Sportu po przełożeniu meczu z Koroną Kielce wyciąga wnioski. Kolejne spotkania Arki Gdynia mają zimą odbyć się w terminie

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Zmrożona murawa uniemożliwiła rozegranie 2 grudnia spotkania Arki Gdynia z Koroną Kielce na Stadionie Miejskim przy ul. Olimpijskiej.
Zmrożona murawa uniemożliwiła rozegranie 2 grudnia spotkania Arki Gdynia z Koroną Kielce na Stadionie Miejskim przy ul. Olimpijskiej. Korona Kielce Twitter
Po przełożeniu o jeden dzień zaplanowanego początkowo na 2 grudnia meczu Arki Gdynia z Koroną Kielce zarządcy Stadionu Miejskiego przy ul. Olimpijskiej 5 deklarują, że dołożą starań, aby ta bezprecedensowa sytuacja już się nie powtórzyła. Jak tłumaczą, przyczyną "wpadki" były trudne do przewidzenia warunki atmosferyczne.

Przełożenie meczu Arki Gdynia z Koroną Kielce odbiło się szerokim echem w całej Polsce. Niezadowoleni byli z tej sytuacji działacze klubu ze stolicy województwa świętokrzyskiego oraz jego trener Maciej Bartoszek. Mało przychylne komentarze, skierowane pod adresem kierownictwa Gdyńskiego Centrum Sportu, pojawiły się także na portalu arkowcy.pl, prowadzonym przez kibiców żółto-niebieskich.

Przedstawiciele GCS podzielają opinię delegata Polskiego Związku Piłki Nożnej, iż murawa na Stadionie Miejskim w Gdyni nie nadawała się 2 grudnia wieczorem do gry. Jednocześnie tłumaczą, że warunki pogodowe były tego dnia bardziej nieprzychylne, niż wynikało to z prognozy pogody. Zapowiadana była temperatura jednego stopnia Celsjusza poniżej zera. Tego typu prognozy okazały się jednak mało precyzyjne.

Niestety z powodu wysokiej wilgotności i wiatru temperatura spadła gwałtownie do odczuwalnej przy murawie w granicach -7-9 stopni, co spowodowało szybkie jej zmrożenie - tłumaczy Marek Urbaniak, kierownik działu komunikacji i marketingu Gdyńskiego Centrum Sportu. - W tej sytuacji ustawione parametry ogrzewania nie dały pożądanego rezultatu.

Jak dodają przedstawiciele Gdyńskiego Centrum Sportu, pierwszy raz mieli oni do czynienia z sytuacją, gdy pierwsze uruchomienie systemu podgrzewania murawy w sezonie, dopasowane do zapowiadanych warunków pogodowych, zbiegło się z tak dużym i szybkim spadkiem temperatury. Jeszcze we wtorek przed spotkaniem z Koroną Kielce odbył się trening Arki Gdynia. Stan boiska nie budził wówczas zastrzeżeń. Problemy rozpoczęły się dopiero dzień później.

- Nagły wzrost wilgotności w nocy i następnego dnia wraz ze spadkiem temperatury w dniu meczu ujawnił niewystarczającą moc systemu - informuje Marek Urbaniak. - Z doświadczeń wynikających z tej przykrej sytuacji wynika, że do pełnego odmrożenia części boiska niezdatnego do gry zabrakło kilku godzin.

Przedstawiciele Gdyńskiego Centrum Sportu dodają też, że na podstawie przeprowadzonej analizy wyciągnięte będę wnioski, które znajdą swoje przełożenie w procedurach przygotowania murawy do meczów.

Arkę Gdynia czekają jeszcze w tym sezonie co najmniej dwa mecze, w trakcie których spodziewać można się ujemnych temperatur. Pierwszy z nich rozegrany zostanie już w najbliższą sobotę 12 grudnia. Przeciwnikiem żółto-niebieskich będzie Chrobry Głogów. Po przerwie w rozgrywkach Fortuna 1. Ligi i ich wznowieniu Arka Gdynia zagra natomiast w ostatni weekend przyszłego roku, w lutym, z GKS 1962 Jastrzębie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gdyńskie Centrum Sportu po przełożeniu meczu z Koroną Kielce wyciąga wnioski. Kolejne spotkania Arki Gdynia mają zimą odbyć się w terminie - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto