„Gdyńska Gubałówka” wciąż popularna?
Kolejka torowa na Kamienną Górę, to gondola, poruszającej się po umiejscowionym na wysokości kilku metrów nad ziemią torze. Jej budowa w 2015 roku trwała około sześciu miesięcy. Wagonik, utrzymany w typowo gdyńskiej stylistyce, jednorazowo może zabrać maksymalnie dwunastu pasażerów. Dystans 96 metrów pomiędzy placem Grunwaldzkim a szczytem Kamiennej Góry, gdzie znajduje się specjalna stacja, pokonuje w 2 minuty. Przejazd kolejką jest bezpłatny i trwa ok kilka minut, podczas których kolejka wjeżdża na wysokość 40 m od podstawy wzniesienia. Koszt budowy kolejki to 6 milionów złotych.
- Znaleźliśmy się tutaj zupełnie przypadkowo - usłyszeliśmy od jednego z turystów. - Zobaczyliśmy, że jest możliwość wjechania na Kamienną Górę, więc skorzystamy. Jesteśmy tutaj pierwszy raz, bardzo nam się w Gdyni podoba. To rzadkość, że tego typu atrakcja jest darmowa.
Chociaż od budowy obiektu minęło już kilka ładnych lat, nadal cieszy się on ogromną popularnością. Z urządzenia regularnie korzystają mieszkańcy oraz turyści. Co najbardziej się im podoba?
- Zachęcam wszystkich do przyjazdu do Gdyni, bo to naprawdę piękne miasto, bardzo blisko Kamiennej Góry jest też przepiękna plaża - mówiła inna turystka. - Widzę tylko jeden minus, w poczekalniach, gdzie jest wyciąg, powinny być ławeczki. To szczególnie istotne dla matek z dziećmi i osób z niepełnosprawnościami.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Zobacz też na dziennikbaltycki.pl:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?